Jak zwalczyć trądzik?

napisał/a: 87julcia 2011-02-21 10:25
Mój problem z trądzikiem rozpoczął się ponad DWA LATA temu i trwa do dziś. Chodziłam wtedy często do kosmetyczki na usuwanie wosków z brody woskiem. Kosmetyczka zauważyła zaskórniki więc zaczęła je wyciskać. Przez te zabiegi pojawiało się tylko coraz więcej zaskórników a następnie ROPNYCH krost. TYLKO NA BRODZIE!

1. Zaczęłam smarować wychodzące krosty maścią ELCOM (steryd). Krosty szybko znikały ale równie szybko pojawiały się z powrotem.
2. Brałam UNIDOX (antybiotyk- doksycylina) przez około miesiąc- BEZ REZULTATÓW.
3. SUMMAMED- azytromycyna przez około 6 tygodni (3 dni brania, 3 dni przerwy itd.)- przestalam brac- wszytsko wrociło.
4. Później przerwa 2 miesiące (nic nie brałam), jedynie smarowałam METRONIDAZOLEM i DUAC’iem… nic lepiej…
5. Od półtorej miesiąca biorę TETRALYSAL- dawka 600 mg- BEZ WIĘKSZYCH EFEKTÓW.. jest lepiej ale nie ma szału.

Robiłam badania z krwi: wszystko ok, hormony: testosteron-ok., progesteron-ok.

Tak więc po 2 letniej walce z trądzikiem I setkach złotych wydanych na lekarzy i leki mam już tego serdecznie dość!! Zaczynam tracić nadzieję, że kiedykolwiek się wyleczę. Za rok mam ślub i nie wyobrażam sobie pokazać z taką brodą 

BARDZO PROSZĘ O WASZE OPINIE, DOŚWIADCZENIA RADY I WSKAZÓWKI!! Może macie doświadczenie z jakimiś zabiegami, leczenie.

Znacie bardzo dobrego lekarza- obojętnie gdzie!! , jakieś nowe metody leczenia….
Będę wdzięczna za wszelką pomoc! Mój email: 87julcia@wp.pl
bloondyna
napisał/a: bloondyna 2011-02-21 12:46
Albo nie napisałaś, albo nie doczytałam. Chodziłaś do dermatologa? Kosmetyczka kosmetyczką, ale z problemami skórnymi powinno się chodzić do dermatologa. Ale skoro miałaś antybiotyki, to domyślam sie, że chodziłaś też do dermatologa...

Ja na twoim miejscu zastosowałabym terapię glinkowo-algową z naturalnych, nie chemicznych i nie sztucznie przetwarzanych składników. Do trądziku najlepsza jest bodajże glinka zielona. Poczytaj o tym trochę, poszukaj na forach osób, które mają w tym więcej doświadczenia. Ja z własnych doświadczeń z całego serca polecam glinki i algi (ale nie te drogeryjne). Poza tym fajnie by było, jakbyś sama zaczęła sobie tworzyć toniki do twarzy (mniej chemii, więcej zdrowia :) ) i używała dobrych kremów, najlepiej aptecznych.
bloondyna
napisał/a: bloondyna 2011-02-21 13:50
Ja zazwyczaj kupowałam w aptece lub na allegro. Ostatnio złożyłam zamówienie na stronie http://estien.pl/ , ale jeszcze nie zdążyłam ich wypróbować.
napisał/a: yesiwantyouback 2011-02-21 15:45
wizyta u dermatologia i najlepiej leczenie doustnie antybiotykami, pozdrawiam
noweserce
napisał/a: noweserce 2011-02-21 17:04
Nakładaj na twarz trzy lub cztery razy w tygodniu maseczkę z zielonej glinki. Najlepiej rozrabiaj ją z tonikiem którego używasz.
napisał/a: mysticius 2011-02-26 21:21
jeżeli dermatolog niewiele pomógł, to polecam wizytę u endokrynologa i zbadanie poziomu hormonów, czasem pomaga dopiero kuracja hormonalna.