Jak zlikwidować bardzo duże cienie pod oczami?

Też o to kiedyś pytałam. Mam ten sam problem. Kup sobie w aptece żel arnikowy z Flosleku. Wieczorem przed położeniem się do łóżka posmaruj go sobie tak gdubo pod oczami i połóż się spać. Rano sińce będą znacznie mniej widoczne.

Słyszałam,że tabletki Skinelle są dobre - upoluję je w atrakcyjnej cenie i biorę się za testowanie ;))

Bo 30zł za 30 tabletek to dla mnie za dużo;/

Sama mam takie cienie i nic mi nie pomaga. Ani korektor, ani podkład, nawet sławny Dermacol. Kremy też na nic. Myślę, że to trochę też kwestia budowy twarzy. Mam wrażenie, że to osadzenie oczu i nos troszkę decydują też.

tylko w takim razie doraźnie, ewentualnie zapytaj o kosmetyki których uzywa się w teatrach, tam "mocno" kryją:)

Zaakceptowanie ich.

Nam taki sam problem i już przestałam tym sie przejmowac. Taka juz moja uroda i koniec.
Używanie ciężkich korektorów u mnie tylko pogarsza sprawę. wiec używam tylko delikatnego o 1 ton jaśniejszego niz moja cera i pokrywam go cieniutko podkładem w odcieniu cery.
Sińce sa nadal widoczne ale trochę mniej i spojrzenie wygląda na bardziej "wypoczęte".

Słyszałam kiedyś ,ze pewien konkretny odcień korektora idealnie maskuje sińce ,tylko nie pamiętam jaki :< chyba taki różowawy ,bo te wszystkie co są rozświetlające to nie nalepszy pomysł ,bo tylko podkreślą twój problem jeśli jest na parwde duży bo uwypuklą sińce ,ciemne kolory z kolei jeszcze pogorszą sprawę a różowy jakby zleje się ze skórą i twoje sińce zrobią się bardziej hmm.."naturalne" :)

_____
Uroda - Odkrywaj i zbieraj swoje inspiracje z Stylowi.pl