Jak myślicie?

Wiesz to chyba zależy od faceta.Podobno faceci nie lubią gdy wprost okazuje im się uczucia więc lepiej pozostać tajemniczą i udawać,że nam na tym chłopaku nie zależy,a może akurat sam podejdzie i zagada;)

To zalezy jaki typ faceta jest,jeden bedzie bedzie probowal az do skutku,a drugi po paru nieudanych probach sie zniecheci, bo jak dlugo mozna walczyc o wzgledy kobiety jezeli ona jest na nie odporna.

znam facetów, których właśnie kręci taka niedostępność, no ale to zależy, inni mogą szybko się zniechęcić

To kwestia indywidualna - jak okazujesz obojętność, jaki to facet, jakie ma plany względem Ciebie. Jeśli chce się zabawić, to zrezygnuje, jeśli myśli o Tobie poważnie zaintrygujesz go. Z tym że nie przesadź z obojętnością, bo uzna, że jesteś zwyczajnie niezainteresowana i sobie odpuści.

Zależy od faceta!

różnie bywa jedni chcą zdobywać inni dają sobie spokój szukają łatwiejszej drogi czyli innej kobietki

zgadzam się z koleżankom

przyciagajaco moze dzialac tylko i wylacznie na podrywacza ( a takich chyba lepiej unikac... ;), lacznie ze wszelkimi pogladami o tym, ze mezczyzni sa lowcami trzeba pamietac i o tym, ze dosyc latwo sie zrazaja...boja sie upokorzenia

faceci sa tak samo skomplikowani jak my, moze z malymi wyjatkami, wiec to zalezy od danego faceta:)

To zależy. Trzeba znaleźć złoty środek:))) W każdym razie najlepiej nie przeciągać struny, chyba, że Ci na tym facecie kompletnie nie zależy.

tak to zależy od faceta, znam takiego że jak go odpychasz to coraz bardziej się przymila, mój mąż ma takich 'kolegów" w pracy że nawet jeden proponował mu zakład że uda mu się mnie uwieść :/ a znam tez takich że jak powiesz "nie" to "nie" i koniec