Farby do włosów

Moim zdaniem dobre są farby trochę z wyższej półki np. wella koleston tutaj są odcienie tej firmy http://koloryzacjawlosow.pl/wella są to farby trochę bardziej profesjonalne niż te ze sklepów, może trochę droższe ok 35 zł (można zakupić w sklepach fryzjerskich) ale wg mnie nieporównywalnie lepsze. Miałam okazję farbować tą farbą i bardzo dobrze pokryła mi odrosty, poza tym włosy nie były zniszczone (dwa tygodnie wcześniej byłam u fryzjera który profesjonalnie mi zniszczył włosy :/). Oczywiście trzeba wiedzieć jaki odcień sobie dobrać albo poprosić jakiegoś specjalistę o radę, ja eksperymentowałam ale farba ta naprawdę jest świetna. Polecam :)

Ja kupiłam farbę u fryzjera i się bardzo rozczarowałam.Kolor miał być czarny i był ale przez 2 tygodnie!!!Potem zaczął się zmywac.Totalna porażka.Teraz farbuje Londą i nie narzekam.
Nie polecam nikomu jednak farb Pallete ani Joanna bo to jakies nie porozumienie jest,włosy są po nich suche i bardzo zniszczone.Zupełne siano :/

Kiedyś poszłam do fryzjera i tu szok he he jestem blondynką i pani miała zrobić mi odrosty mówiła że to farba garniera he he w trakcie farbowania i oczywiście rozmowy okazało się że to Joanna :eek: he wygadała się że zawsze używają tych farb bo one najlepiej i najszybciej kryją kolor byłam w szoku bo te farby niszczą włosy i palą a głowa boli i swędzi masakra :eek: więc tak kombinują panie fryzjerki oczywiście pewnie nie wszyscy i nie wszystkie salony.Ale ciekawe co by było jak by się im trafiła pani z alergią:) ten salon w moim przypadku już nie istnieje.I teraz koleżanki mi farbują pozdrawiam

Osobiście na farbuję włosów (lubię mój kolor;) ), ale polecam Garniera;) Moja mama jest mega zadowolona, teściowa z kolei narzeka na palette, ale jak widzę nikt nie poleca tej farby;)

Wg Mnie Świetne są:
Wella SAFIRA Krem Koloryzujący ,
albo Loreal Casting Creme Gloss Preparat koloryzujący,
włosy lśniące a cena przystępna,
nie polecam Palette,Joanne faktycznie niszczą
włosy ,wysuszają i są matowe!

A mi przydarzyła się ostatnio niemiła niespodzianka z farbami L'oreal;/ zawsze je kupuję, choc jest to wydatek doś spory, bo farba kosztuje - 26 zł około (te Recital Preference albo Feria) i do tej pory używałam cały czas jednego odcienia Ferii i wszystko było ok. Niestety trochę mi się to znudziło i postanowiłam zmieni odcień - wybrałam Beżowy blond i... wyszło strasznie - patrzyłam oczywiście na odcień włosów i dopasowywałam go do tego jaki może wyjśc i powinien był by ok ale niestety wyszło coś pomiędzy brązem a blondem;/ na drugi dzień zrobiłam więc drugą farbę - odcień ten co zawsze i (zaznaczam że trzymałam farbę na włosach tyle co zawsze - ok 45 min) i właśnie jestem ... Siwa;p więc uwaga;/ nie wiem czy to kwestia nakładania dwóch farb w tym samym czasie czy czego... ale jutro umawiam się z fryzjerką i nakładam jakąś profesjonalną farbę. Mam nadzieję, że nie będzie kolejnej niespodzianki;/

Heh mi takie cuda na głowie wychodziły jak byłam w ciąży i musiałam zmienić kolor na ciemny brąz:)

ja polecam farby z garniera :)

znajoma kupiła sobie farbę z l'oreal i przy każdym myciu farba schodziła jej z glowy w ogromnych ilościach, a że ona myje włosy codziennie to farba w całości zeszła jej po 2 tygodniach...

a co z farbami roślinnymi? nikt nie wspomniał a ja używam do farbowania swoich na jasny blond

Ja używam farb Joanny. Dawniej używałam Palette , ale Joanna mniej niszczy włosy i kolor wychodzi chociaż zbliżony do tego na opakowaniu.

ja joanny nigdy nie uzywalam, ale wlasnie palette mi niszczyl. moze tez kwestia tego, ze je wtedy rozjasnialam.

dla mnie bardzo dobrą farbą (mimo niskiej ceny ok 6 zł) jest "joanna", seria nazywa się bodajże "natura"-takie zielone opakowanie, bardzo dobrze kryje pierwsze siwe włosy i kolor utrzymuje się bardzo długo, włosy po zastosowaniu mają blask i głęboki kolor, polecam je do wypróbowania paniom, które stosują pallete lub londę, bo też je wcześniej stosowałam, lecz myślę, że "joanna" jest od nich jeszcze lepsza