Długotrwałe loki ?
napisał/a:
dagussiaa
2010-07-29 23:56
mam problem typu: moje włosy należą do typu "druty" ;) są bardzo proste (większość moich koleżanek twierdzi, że codziennie prostuje, a ja nawet nigdy prostownicy w rękach nie miałam :D) i jak sobie zrobię loki to niestety nie mam ich na długo, bo zaraz się rozpadają mimo tego, że lakieru pryskam na nie bardzo dużo ;/
co zrobić by się tak szybko nie rozpadały i utrzymały się chociaż przez pół dnia ?
co zrobić by się tak szybko nie rozpadały i utrzymały się chociaż przez pół dnia ?
napisał/a:
patrycja0303
2010-07-30 00:08
Może żel, pianka ? ;D
Wiem , trudno ułożyć taki typ włosów , może spróbuj też mocniejszego lakieru ?
Wiem , trudno ułożyć taki typ włosów , może spróbuj też mocniejszego lakieru ?
napisał/a:
kamilainikola1
2010-07-30 00:13
zanim je nakrecisz nałóż pianke i nawet spryskaj troche lakierem a ptem jak już bedą zakrecone znowu spryskaj lakierem
napisał/a:
ecks
2010-07-30 12:18
Spróbuj nałożyć na włosy piankę, sporo pianki i rozprowadź ją na całych włosach, później nakręć ciasno włosy na wałki i najlepiej wysusz je suszarką. Jeśli masz więcej czasu to poczekaj aż włosy same wyschną. Na koniec spryskaj loki lakierem i daj znać jak Ci poszło. Powodzenia!
napisał/a:
marycha913
2010-07-30 13:14
na umyte włosy nałóż pianke pozniej wałki podsusz suszarka a po zdjeciu wałków spryskaj lakierem
napisał/a:
kapliczka
2010-07-30 15:43
samemu o taki efekt będzie trudno, na specjalne okazje u fryzjera robi się tak, że nakłada wałki, jakiś czas spędza się pod parą, sauną włosów, układa, utrwala i efekt jest trwalszy niż tak w domku
napisał/a:
Katalina
2010-08-01 00:42
Witam w klubie ;) Ja już pogodziłam się z tym, ze na mojej głowie loki szybko giną, jednak wciąż walczę z włosami stosując po umyciu albo pianke do stylizacji (rzadko) albo spray do loków (często) potem albo lokówka, albo - częściej - wałki, a gdy juz ułożę włosy, oczywiście lakier.
napisał/a:
ewapg
2010-08-02 01:03
proponuję trwałą unoszącą, w niektórych salonach to się nazywa styling. Robi się to woskami owocowymi, które nie niszczą włosów (robię to od kilku lat), zwykle wystarcza na kilka tygodni ( u mnie na ok.8 tyg), włosy stopniowo same się prostują i tych kilku tygodniach są proste