Ciucholandy, SecondHandy, Lumpeksy? Co o tym myślicie?

ja czasem tam kupuję, są tak samo dobre rzeczy jak i w sklepie, a czasem nawet lepsze.

czesto zagladam...mam bardzo duzo fajnych ciuchów...mojej coreczce rowniez kupuje tam ciuszki...jedyne czego bym nie kupiła to bielizna i buty

Jak byłam Panną to często zagladałam do ciucholandów.Miałam tak odjechane ciuchy że wszystkie laski mi zazdrościły :)

Dzisiaj jestem mężatką i mój mąż się sprzeciwia kupowaniu ciuchów w lumpeksach a ja chcąc nie chcąc nie mam wyboru.

Wydaje mi sie, że teraz z tym "kryzysem ludzie częściej sprzedają i też częściej kupują używaną odzież...ale jeśli o mnie chodzi nigdy nie założyłabym czegoś co miała na sobie inna osoba...tymbardziej że w second handach nie masz pewności co za osoba nosiła dany ciuch... i chociaż są prane wole nie ryzykować...zresztą na wyprzedaży też można kupić fajne ciuchy i za bezcen

JA TEZ ZAGLĄDAM DO CIUCHOLANDÓW I KUPUJE UBRANKA DLA DZIECI I ZDARZA SIĘ ŻE DLA SIEBIE. JUŻ KILKAKROTNIE ZDARZYŁO MI SIĘ KUPIĆ UBRANKA DLA SMYKÓW ZE METKA OD ZNANYCH PROJEKTANTÓW:)

Bardzo dużo kupuję w lumpeksach, mam jeden taki duży sprawdzony. Ubrania zawsze piorę i jeszcze nigdy nic się nie stało ani mnie ani córci. Nie kupuję bielizny i butów, ale poza tym córcia (ja również) ma bardzo dużo ciuchów z lumpeksu, jeśli nawet nie większość. Przyznam szczerze, że dla mnie jest to rozrywka i sposób na relaks, uwielbiam szukać i mam ogromną satysfakcję jak znajdę fajne rzeczy (często markowe), a takich zwłaszcza dla dzieciaczków jest sporo, bo wielu rzeczy dzieci nie mają kiedy zniszczyć. Sporo osób myśli, że ubieram córkę w H&M za grube pieniądze, a tak naprawdę wychodzę ze sklepu z worem ciuchów za 50zł :) I przede wszystkim nie jest mi żal kiedy córcia coś poplami itp. A jak widzę w sklepach ceny ciuszków, nawet po przecenach to głowa boli. Polecam kupowanie zabawek, np. na allegro. Te z fisher price są nie do zdarcia :) Kupiłam kilka używanych córce. Umyłam, włożyłam nowe baterie i działają be zarzutu. A jak się znudziła to sprzedałam bez żalu, że na tym straciłam kilkadziesiąt złotych. Osobiście polecam kupowanie używanych rzeczy.

ja kupuję,większość to są rzeczy dla dziewczyn,można wyrwać naprawdę fajne rzeczy,niepowtarzalne

trzeba wiedzieć gdzie chodzić

tzw. lumpeksy,ciuchlandy,secondhandy itp. to skarbnice fajnych ubrań.można znaleźć dla siebie coś świetnego i niepowtarzalnego za bardzo niską cenę więc ja jestem jak najbardziej za

Ja też zaglądam, czasem można upolować coś fajnego, kllka razy udało mi się nawet trafić na nowe rzeczy, jeszcze z oryginalnymi metkami, czasem lubię tak poszperać, oczywiście bielizny i butów tez nigdy bym tam nie kupiła!

Ja byłam kilka razy w ciucholandzie ale nie znalazłam nic dla siebie...tzn rzeczy było mnóstwo ale to co mi sie podobało nie było w moim rozmiarze...nie mam nic przeciwko bo widziałam ciuszki niektóre bardzo dobrej jakości i niektóre orginalne nieznoszone i to niedrogie...wiem jedno napewno nie kupiłabym tam bielizny,kostiumów kąpielowych,butów ani ciuszków dla moich tak małych dzieci.

Ja w swoim mieście mam jeden ulubiony ciuchland , w którym zawsze znajdę coś dla siebie ;) jest tylko jedna wada: są tam straszne tłumy ;o niektórzy ludzie walczą tam o ubrania jak zwierzęta o mięso ! dosłownie.

fakt, że ciuchy można znaleźć tam naprawdę ekstra, ale bez przesady :D

uważam, że w ciuchlandzie można się ubrać modnie i tanio ;) tylko trzeba mieć cierpliwość do ''buszowania'' w stosie ubrań ;)