bez makijażu

Powiem tak nigdy mi się nie zdarza wyjść z domu bez makijażu bo się źle czuję natomiast w domu jak nigdzie nie wychodzę się bardzo rzadko maluję.
Jedynym okresem wychodzenia bez makijażu to była ciąża uważałam że nie muszę się stroić bo i tak wyglądałam okropnie.

Nigdzie bez makijażu nie wychodze, musze chociaz lekko oczy tuszem przeciagnąc. Ogólnie nie maluje się bóg wie jak, tylko oczy lubie podkreślać i do tego błyszczyk na usta, pudru wcale nie uzywam ani korektorów itd.

tak jak przy wcześniejszym pytaniu, ja nie mam z tym problemu, bo się nie maluję, tylko usta muszę mieć "wybłyszczone" :P

źle się czuje bez makijażu ale zdarzyło mi się bez niego wyjść.

Oczywiście, że zdarza mi sie wyjść z domu bez makijażu. Sądzę, że osoby które panicznie boją sie pokazywania ludziom "saute" powinny poważnie przemyśleć powody swojego strachu. W końcu trzeba mieć do siebie dystans ;) Ja nie mam skóry idealnej i chociaż czasem czuję się źle idąc gdzieś bez makijażu, to mimo wszystko to robię. Uważam, że są gorsze "problemy" niż nieumalowana twarz :P

a co to makijaż ma do wstydzenie sie człowiek poinnien pokazać sie jaki jest naprawde a nie maskować sie jakimiś pudrami ja sie maluje tylko na jakieś imprezy lub jeżeli mam natchnie ez makijazu wychodze wszedzie i wogóle sie nie wstydze jestem taka jaka jestem.

Codziennie do pracy bez makijażu nie wyjdę.
Pierwsze co po toalecie porannej jest makijaż.

W weekend, jak wiem, że sidzę w domu to nie mauje się.
Robię sobie dzień trolla - dobry dla skóry ;]

Jak wychodzę do pracy, do szkoły, czy do knajpy to raczej się maluje. Rzadko można mnie spotkać bez makijażu. Ale bez przesady, nie maluje się przed wyjściem do sklepu;) Kiedy sytuacja wymaga tego by ładniej wyglądać to oczywiście się maluję. Chociaż bez makijażu najbrzydsza też nie jestem;) I gdybym kiedyś zapomniała się umalować albo nie zdążyła wcale nie miałabym zepsutego dnia:)

No jasne, ze wychodze z domu bez makijazu i nie widze w tym nic okropnego. Na szczescie nie strasze bez niego ;)))

Nigdy nie maluję się latem (może czasem delikatnie musnę rzęsy) bo gdy jest gorąco to makijaż mi przeszkadza:/ Ostatnio zapomniałam się pomalować do pracy, na początku była lekka panika, ale potem jakoś o tym zapomniałam:)

dawniej nie pokazałam sie bez makijazu wogole to była podstaw ale teraz bardzo czesto go nie robie szczerze to chyba z braku czasu.ale chociaz nie mam makijazu to tylko tusz mi wystacza