Nie wiesz jaki wybrać fason żakietu, sukienki czy spodni? Odpowiedź jest prosta – idealnie dobrany do twojej figury. Jeśli nie wiesz czy jesteś okrągłym jabłkiem czy soczystą gruszką, pomożemy ci to ustalić. Zacznij od obliczenia wskaźnik WHR.
Co oznacza skrót WHR?
Jest skrótem utworzonym z angielskiego terminu "Waist to Hip Ratio’’. W Polsce można spotkać termin "wskaźnik talia-biodra’’. Na podstawie wyliczeń wkaźnika WHR możesz określić rodzaj sylwetki ciała - gruszki bądź jabłka oraz typ otyłości (brzuszna lub pośladkowo-udowa), powiązany jest ze sposobem rozmieszenia tkanki tkanki tłuszczowej.
Jak obliczyć wskaźnik WHR?
Wskaźnik oblicza się jako stosunek obwodu talii do obwodu bioder, czyli:
WHR = obwód talii : obwód bioder
Jak przeprowadzić pomiar?
Do przeprowadzenia pomiaru potrzebny ci będzie centymetr krawiecki. Zacznij od zmierzenia obwodu talii pomiędzy dolnym brzegiem łuku żebrowego a górnym brzegiem kości biodrowej. Pomiaru bioder dokonuje się zaś w miejscu największego obwodu bioder.
Prawidłowa interpretacja wyników
Jeśli twój wynik wynosi:
- > 0,50 masz figurę chłopięcą
- od 0,50 do 0,70 jesteś typem gruszki
- od 0,71 do 0,81 twoja figura przypomina klepsydrę
- < 0,82 jesteś jabłkiem
Podstawowe typy sylwetek
Zasadniczo wyróżnia się cztery typy sylwetki: jabłko, gruszka, klepsydra i chłopięca. Każda z nich różni się proporcjami między górą a dołem ciała, kształtem poszczególnych partii ciała i umiejscowieniem tkanki tłuszczowej.
U jabłek tłuszczyk odkłada się głównie w obszarze brzucha, biustu, ramion oraz górnej części pleców zaś biodra, pośladki i uda pozostają szczupłe. Gruszki maja tendencję do gromadzenia tkanki tłuszczowej w okolicy bioder, dolnej części brzucha i w udach i pośladkach, przy czym ramiona pozostają wąskie i szczupłe. Klepsydry magazynują tłuszcz głównie w partii ramion, bioder i pośladków, a u kobiet o chłopięcej sylwetce (zwanej czasem cegłą) tkanka tłuszczowa rozkłada się równomiernie na całym ciele.
Teraz, kiedy już wiesz jaką masz figurę, wystarczy dobrać ubrania, które podkreślą zalety figury, wyrównają proporcje i dyskretnie zatuszują jej niedostatki.
Autorka jest redaktorką dwutygodnika "Pani domu".