Jeśli myślicie, że każda sukienka pasuje do wszystkich typów figury jesteście w ogromnym błędzie. Z sukienkami jest tak samo jak z innymi częściami garderoby. Jeśli macie masywne łydki nie powinnyście nosić botków delikatnie za kostkę, a jeśli waszą figurę charakteryzują szerokie ramiona zapomnijcie o bufkach i ozdobnych rękawach.
A jakie jeszcze wskazówki mają dla was styliści? Mamy dla was kilka kluczowych rad. Jeśli macie grube uda, czy mały biust moda przewiduje dla was odpowiednie kroje. W końcu ubrania są właśnie po to, by uwydatniać i tuszować to co trzeba.
Więcej porad stylisty:
Obszerny dół tej sukienki zakryje wszelkie niepożądane okrągłości, zaś góra w formie gorsetu optycznie wyszczupli wyższe partie ciała.
Zdecydowanie najmodniejsza sukienka sezonu. Dobra dla smukłych i proporcjonalnych dziewczyn. Jeśli masz nieduże piersi i nie nosisz biustonosza, ten fason będzie dla Ciebie idealny.
Do tej sukienki potrzeba nienagannej figury, ale wzrost już nie ma takiego znaczenia. Ubieraj się jak Kylie Minogue (154 cm wzrostu): włóż tubę, wysokie szpilki... i gotowe!
Ten fason ładnie zakrywa nadmiar ciała w okolicy talii. Ale uwaga, osoby z dużym biustem i masywnymi ramionami powinny go unikać, gdyż kwadratowo skrojona góra optycznie poszerza!
Dobra nie tylko dla osób, które nie lubią podkreślać krągłości. Jeśli sięga do ziemi, powinna jednocześnie odsłaniać dekolt lub plecy – wówczas wygląda sexy.