Luksusowy. Rozświetlona skóra wygląda młodziej. Naprawdę! A pomidorowy krem, już niemal legendarny (teraz wzbogacony o wyciąg ze świeżych pomidorów i ruscus), działa lepiej niż niejeden korektor.
Kuracja. Witamina C też ma już ugruntowaną pozycję wśród składników odmładzających. Ucieszyło nas więc, że teraz można maksymalnie korzystać ze wszystkich jej dobrodziejstw. W unikalnym serum Aurigi witamina C ma taką postać (lewoskrętną) i stężenie (aż 15 proc.), że naprawdę działa i radzi sobie nawet z głębszymi zmarszczkami (np. lwią zmarszczką na czole).
Superluksusowy. Cudowny! Roztapia się w kontakcie ze skórą, a działa niemal jak lek. Nic dziwnego – stworzył go fizyk, dr Max Huber (jako lek na poparzenia, którym uległ podczas pracy w laboratorium). My polecamy go jako kurację do suchej skóry: twarzy, dłoni, łokci, kolan...
Apteczny. Dermatolodzy (w tym nasze dwie jurorki) od lat przekonują nas, że wzmacnianie bariery lipidowej to ważny etap codziennej pielęgnacji. Nas nie trzeba przekonywać. Znajdujące się w tym kremie składniki naśladują naturalne lipidy w skórze, a efekty widać od razu. I jeszcze jedno: krem nie jest tłusty!
Pod oczy. Lekki i chłodzący jak woda, ale działa jak najsilniejsze serum na zmęczone i podpuchnięte oczy. Ogromna zaleta – można go nakładać także na make-up np. po całym dniu pracy.
Seria rozjaśniająca. Przełom w rozjaśnianiu przebarwień – kosmetyki z tej linii blokują aż 4 etapy pigmentacji i przyspieszają złuszczanie naskórka, tym samym odmładzając skórę. Brawo za wysokie filtry (aż SPF 27)!
Seria przeciwzmarszczkowa. Uradował nas powrót tej marki do Polski, zwłaszcza że seria na bazie czystego retinolu (z tego ROC zasłynął) jest teraz udoskonalona. Retinol to najlepiej sprawdzony odmładzacz w kosmetyce (m.in. stymuluje produkcję kolagenu). Podany w przyjemnej formule, skuteczny. Pomyślano też o cerze suchej i wrażliwej!