Pewnie pamiętacie akcję społeczną pod nazwą "Zawieszona kawa", która mniej więcej rok temu rozprzestrzeniła się błyskawicznie, zachęcając wszystkich do czynienia dobra. Organizatorzy nawoływali: "Zamów w kawiarni jeden dodatkowy napój, zapłać za niego i powiedz obsłudze, że jest zawieszony. Dzięki temu bezdomna lub uboga osoba będzie mogła później odebrać go za darmo!".
Teraz coraz popularniejsza staje się podobna inicjatywa. Być może już się na nią natknęłaś i zachodziłaś w głowę, co właściwie oznacza powieszony na drzewie szalik (czasem czapka)...
Tajemnicza akcja ma na celu pomoc bezdomnym i ubogim, a w zasadzie również tym, którzy po prostu bywają zapominalscy.
To bardzo proste: powieś na drzewie szalik albo czapkę. Oczywiście, wtedy gdy jej nie potrzebujesz - nie namawiamy nikogo do łapania zapalenia płuc ;-) Zabierz z domu taki, którego już nie używasz. Z pewnością masz ich naprawdę wiele!
Akcja warszawskiego ZOO: przynieś żołędzie
Zazwyczaj szaliki są opatrywane miłą karteczką, np. "Weź i ogrzej się, to dla ciebie!" lub "Nikt mnie nie zgubił. Czekam tu na ciebie!".
Ten mały gest może dla kogoś okazać się bezcenny. Akcja została zainicjowana w USA w 2013 roku, ale to w 2016 szybko rozprzestrzeniła się również na inne kraje. W Polsce nie jest jeszcze zbyt popularna, ale mamy nadzieję że szybko się to zmieni!
Dołączycie?