Hejt - dlaczego stosujemy mowę nienawiści?

Hejt - dlaczego stosujemy mowę nienawiści? fot. Fotolia
Zdarza ci się być hejterem? Przeczytaj, co zdaniem badaczy cię do tego skłania!
/ 27.10.2016 13:11
Hejt - dlaczego stosujemy mowę nienawiści? fot. Fotolia

Według raportu pt. "Mowa nienawiści. Raport z badań sondażowych" opublikowanego w 2014 r. przez Fundację im. Stefana Batorego najwięcej obraźliwych uwag pada pod adresem mniejszości seksualnych. „Brzydzę się pedziów, są wynaturzeniem człowieczeństwa, powinni się leczyć” – co piąty Polak akceptuje taką wypowiedź w przestrzeni publicznej. Ofiarami mowy nienawiści są również Żydzi, Ukraińcy, Romowie, Muzułmanie i Czarnoskórzy. Głównym źródłem hejtu jest Internet, w dalszej kolejności rozmowy ze znajomymi i telewizja.

Dlaczego hejtujemy? Czy zawsze robimy to świadomie? Czy istnieje jakiś pozytywny aspekt stosowania mowy nienawiści?

Na czym polega homofobia?

Hejt dostarcza przyjemności

Przemoc słowna... wprawia nas w błogi stan. Według badań szwajcarskich uczonych hejt stymuluje układ nagrody, zwany ośrodkiem przyjemności. Do jego pobudzenia dochodzi wtedy, kiedy odczuwamy zadowolenie. Ta niezwykle ważna część mózgu aktywuje się również podczas uprawiania seksu, zażywania narkotyków, picia alkoholu, jedzenia czekolady czy patrzenia na zdjęcie ukochanej osoby.

Hejt rozładowuje napięcie

Mowa nienawiści pozwala oczyścić się z nadmiaru negatywnych uczuć osobom, które nie potrafią tego zrobić za pomocą innych metod. Hejterzy to w większości nastolatkowie. Dlaczego? Z badań wynika, że część płata czołowego (tzw. kora przedczołowa), która odpowiada za kontrolę emocji i przestrzeganie norm społecznych, osiąga dojrzałość dopiero ok. 21. roku życia. Zdaniem Małgorzaty Wójcik, psycholog z Uniwersytetu SWPS Katowice, młodemu człowiekowi znacznie trudniej trzymać emocje na wodzy niż dorosłemu, dlatego często nie potrafi zapanować nad obraźliwymi komentarzami pod adresem innych.

Dorośli hejterzy znajdują w mowie nienawiści ujście dla negatywnych uczuć, ponieważ ich kora przedczołowa nie jest w pełni ukształtowana. Atakowanie mniejszości seksualnych czy etnicznych to dla nich najprostsza forma odreagowania. Osoby, u których ten fragment mózgu jest dojrzały, dają upust emocjom za pomocą innych metod, np. aktywności fizycznej.

Jak rozładować negatywne emocje?

Hejt to spadek po przodkach

Hejterzy zawsze atakują to, co dla ogółu społeczeństwa jest obce lub niezrozumiałe. Najczęściej padają ich ofiarą Osoby homoseksualne, innego wyznania czy rasy, ponieważ różnią się od większości. Dlaczego jesteśmy tak wrogo nastawieni do tego, co inne? Co jest podłożem ksenofobii? Aby zrozumieć przyczyny tego zjawiska, musimy sięgnąć do dalekiej przeszłości.

Lęk przed obcymi towarzyszył naszym przodkom, i co najważniejsze był uzasadniony. Kontakt z innymi zbiorowościami ludzi zwiększał ryzyko zachorowania na śmiertelne choroby, dlatego lękano ich się bardziej niż nagłego natarcia, czy kradzieży zapasów jedzenia. Czy zatem można postawić hipotezę, że skłonność do hejtowania odziedziczyliśmy po naszych przodkach?

Nie taki hejt straszny...

Część naukowców sądzi, że hejtowanie w Internecie może przyczynić się do spadku agresji w świecie rzeczywistym. Cyberprzestrzeń to miejsce, gdzie wielu z nas może dać upust negatywnym emocjom, nad którymi nie potrafi zapanować.

Ken Peace, brytyjski kryminolog, uważa, że w krajach rozwiniętych liczba bójek i aktów wandalizmu zmniejszyła się głównie dzięki temu, że młodzi spędzają więcej czasu w domu przed ekranem komputera lub telewizora, niż na ulicach. Gry video i hejtowanie są skutecznymi sposobami na odreagowanie.

Hejt był, jest i będzie - nie da się go uniknąć. Stanowi skutek uboczny wolności słowa. Nienawistne komentarze świadczą o braku dojrzałości i klasy osób, które je piszą, dlatego najlepszą reakcją na hejt jest... obrócenie go w żart.

Jakie są przyczyny agresywnego zachowania?

Redakcja poleca

REKLAMA