Pewnie nikogo z was nie zaskoczy fakt, że w wielu krajach Azji, obok wołowiny, wieprzowiny czy drobiu, bardzo popularnym mięsem jest to z psa czy kota. Na szczęście, jedno z azjatyckich państw wprowadza zakaz jedzenia zwierząt, które nam Europejczykom kojarzą się wyłącznie ze zwierzęciem do przytulania i kochania a nie jedzenia.
Oprócz zakazu spożywania mięsa w zmienionym prawie znalazły się także zapisy walczące z okrucieństwem wobec tych zwierząt. Ustawa zacznie obowiązywać na Tajwanie już w tym roku. Dla tych, który nie będą się stosować do nowego prawa, przewidziane są srogie kary.
Kara grzywny wahać od 1640 do 8200 dolarów. Zwiększony został także czas jaki w więzieniu spędzi osoba skazana za znęcanie się nad zwierzętami - teraz będą to dwa lata oraz grzywna do 65 500 dolarów. Tajwańskie media donoszą, wizerunki osób skazanych z takich paragrafów mają być upubliczniane.
Zmiany w prawie wspierała prezydent Tajwanu, Tsai Ing-wen, która chętnie pokazywała się podczas kampanii ze swoimi dwoma kotami.
Zakaz trzymania psów na łańcuchu? Tego chcą polscy posłowie
Psie mięso jest spożywane między innymi na Filipinach, w Korei, Indonezji oraz niektórych regionach Chin. Według organizacji broniących praw zwierząt, zmiana prawa na Tajwanie może zapoczątkować falę przemian, co może w przyszłości doprowadzić do wprowadzenia podobnych obostrzeń tam, gdzie jeszcze takich zakazów nie ma.
Jakie są prawa zwierząt w Polsce?