Nie oszukujmy się. Jeśli nie wasi rodzice, to z pewnością wasi dziadkowie mieli tę perłę PRL. "Syrenka" to przecież jeden z najpopularniejszych samochodów wyprodukowanych przez FSO! Teraz kultowy pojazd ma powrócić na polskich rynek. I co więcej - w elektrycznej wersji. XXI wiek pełną gębą!
Za powrotem ikony polskiej motoryzacji stoi firma Firma AK Motors. Producent przewiduje, że za 10 lat w Polsce będzie milion elektrycznych samochodów, a co za tym idzie stacje do ładowania pojazdów będą prawie na każdym rogu. Naładowanie samochodu do poziomu 90% potrwa zaledwie 15 minut i pozwoli na przejechanie około 150 km. Szacowany koszt przejazdu 100 km będzie wynosił około 6 złotych.
Te meble kuchenne stają się hitem. A do tego są polskie!
W "Syrenie Nixi" mają się zmieścić dwie osoby oraz bagaż. Teoretycznie, bo jeśli przypomnimy sobie, ile osób potrafiło do niej wejść 30 lat temu, to wiemy (albo chociaż mamy nadzieję), że da się do niej zmieścić o wiele więcej.
"Syrena Nixi" to pierwszy polski samochód elektryczny w klasie microcar. Jego produkcja ma odbywać się tak jak kilkadziesiąt lat temu na terenie FSO na warszawskim Żeraniu.
Przyszli kierowcy "Syreny Nixi" już teraz mogą zgłaszać chęć zakupu auta na adres e-mail: info@nowasyrena.pl, aby zarezerwować swoje miejsce na liście odbiorców. Ustawiacie się w kolejce?
Fot. materiały prasowe
