Od pewnego czasu w polskich mediach społecznościowych krąży filmik, na którym widać prosty – i zdaniem wielu – skuteczny sposób na usunięcie kleszcza. Sęk w tym, że takie działanie nie jest rekomendowane przez Główny Inspektorat Sanitarny z uwagi na duże niebezpieczeństwo, które się z nim wiąże.
Olejek na kleszcza?
Filmik opublikowany na jednym z fan page’y, na którym pokazano wyciąganie kleszcza przy użyciu olejku miętowego, udostępniono już ponad 25,000 razy. Komentarze internautów pod video rozmaite – od podziękowań do ostrzeżeń, że taka metoda na pozbycie się pajęczaka grozi powikłaniami. Niestety, to właśnie ci ostatni mają rację.
Kleszczy bowiem nie należy niczym smarować – w ten sposób dusimy je i sprawiamy, że zaczynają wymiotować, w wraz z ich śliną i wymiotami do naszego organizmu dostają się niebezpieczne dla zdrowia patogeny.
W internecie pojawiają się często dyskusje, jak należy postępować w wyniku ukąszenia przez tego pajęczaka. Choć wiele treści merytorycznych (wiedza medyczna, informacje od specjalistów) wyraźnie informuje o tym, że nie należy „niczym spryskiwać ani smarować” miejsca ukąszenia przed pozbyciem się kleszcza, to bardzo dużo osób nie tylko tak postępuje, ale też rekomenduje innym ten sposób działania
– ostrzega Maciej Posobkiewicz, Główny Inspektor Sanitarny.
Olejek miętowy, podobnie jak eukaliptusowy czy lawendowy, mogą być natomiast straszakami na kleszcze – możemy nimi skropić ubrania przed wyjściem do lasu. Nigdy jednak nie stosujmy ich na wbite już w ciało pajęczaki.
Jak usunąć kleszcza? Zrób to bezpiecznie!