Od 1 stycznia 2018 roku zapłacimy więcej za torby foliowe, których używamy do pakowania zakupów. Opłata recyklingowa, zgodnie z projektem rozporządzenia ministra środowiska, ma wynieść 20 groszy za sztukę. I nie ma w tym nic dziwnego, za wywóz śmieci trzeba płacić. Opłata miała jednak trafiać bezpośrednio na ochronę środowiska. Tak się jednak nie stanie.
Wiceminister środowiska Sławomir Mazurek przyznaje, że środki uzyskane z opłaty recyklingowej trafią bezpośrednio do budżetu. Kwota może sięgać nawet 1,1 mld zł!
W sklepach może zabraknąć jajek i to przed Bożym Narodzeniem!
Wszystko miało wyglądać inaczej...
W trakcie prac nad ustawą wprowadzającą opłaty Ministerstwo Środowiska sugerowało, że pieniądze uzyskane z opłaty recyklingowej trafią bezpośrednio na ochronę środowiska, np. do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Co więcej, opłata recyklingowa miała zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2019 roku, ale Prawo i Sprawiedliwość przyspieszyło prace nad ustawą. W efekcie za torebki foliowe w sklepach zapłacimy już od przyszłego roku.
Do Polski wkracza nowa sieć dyskontów!
Opłata recyklingowa obejmie lekkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego o grubości do 50 mikrometrów. Obecnie są one najczęściej wydawane w jednostkach handlowych przy kasie. Z opłaty wyłączone będą bardzo lekkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego, czyli torby o grubości poniżej 15 mikrometrów, ale pod warunkiem, że będą używane wyłącznie ze względów higienicznych lub do pakowania żywności sprzedawanej luzem, gdy zapobiega to jej marnowaniu.
