Kiedy dziecko się zakocha

Dorośli ludzie często odbierają dziecięce zauroczenia jako mniej ważne, z racji przekonania o ich szybkim mijaniu i o tym, że właśnie to mijanie przebiega szybko i bezboleśnie. Ale w większości przypadków, dla dziecka to niesamowite przeżycie, które często łączy się z wieloma silnymi emocjami i dramatami, niekoniecznie dużo różniącymi się od tych które przeżywają dorośli ludzie. Zatem warto spojrzeć czasem na miłość naszej pociechy z niego innej strony.
/ 26.11.2007 13:34

Dorośli ludzie często odbierają dziecięce zauroczenia jako mniej ważne, z racji przekonania o ich szybkim mijaniu i o tym, że właśnie to mijanie przebiega szybko i bezboleśnie. Ale w większości przypadków, dla dziecka to niesamowite przeżycie, które często łączy się z wieloma silnymi emocjami i dramatami, niekoniecznie dużo różniącymi się od tych które przeżywają dorośli ludzie. Zatem warto spojrzeć czasem na miłość naszej pociechy z niego innej strony.

Żadna książka o miłości, żaden wybitny uczony czy filozof nie ustalił dolnej granicy wieku na zakochanie się. Często dzieci w przedszkolu przeżywają pierwsze zauroczenia, co wiąże się z kłopotem w okazywaniu uczuć i stąd bierze się między innymi zaczepianie, wytykanie języka, pociąganie za warkocz. To bardzo dobra chwila na wytłumaczenie dzieciom na czym polega to uczucie, jak powinno się je okazywać i co robić w stosunku do osoby na której nam zależy. Rodzice powinni pokazać istotę miłości oraz wyjaśnić dlaczego - chociaż naturalne zachowania dzieci w tym wieku - nie są do końca adekwatne do uczuć jakimi się kierują.

Młodzież w wieku nastoletnim już zdecydowanie mniej okazuje swoje uczucia, nie chwali się nimi przed rodzicami, a nawet często je ukrywa. To niekoniecznie musi być oznaka braku zaufania, a raczej wstydliwości, gdzie często dziecko same nie wie co czuje do drugiej osoby i dlaczego postępuje tak, jak nigdy wcześniej mu się nie zdarzyło, do tego dziwią go emocje jakimi się kieruje. To rodzic powinien pilnie obserwować swoją pociechę i zwracać uwagę na sygnały, które są prawdopodobieństwem pierwszej miłości, czy też fascynacji drugą osobą. Owe sygnały to np.: dłuższe rozmowy przez telefon czy Internet, prośby o możliwość wychodzenia z domu na spotkania, zdecydowanie mniejsza otwartość dziecka w stosunku do rodzica.

Ty, jako rodzic musisz pamiętać przede wszystkim o jednym : miłość to pozytywne uczucie, które warto przeżyć, ale czasem także należy kierować się rozsądkiem - co właśnie ty powinnaś dziecku wytłumaczyć. Niektóre etapy zauroczenia bywają trudne, dlatego twoim zadaniem jest pokazanie, że można na tobie polegać, zaufać i zwierzyć się. Nie należy zmuszać do rozmowy, ale jak najbardziej zachęcać. Bardzo dobrym posunięciem są opowiadania dotyczące własnych doświadczeń z lat młodości, kiedy to ty przeżywałaś swoje pierwsze zauroczenia i fascynacje chłopcami z podwórka czy klasy. Dzięki temu, dziecko zauważy, że jesteś szczera i otwarta, a także to, że chcesz mu pomóc. Pod żadnym pozorem nie możesz ośmieszać jego uczuć, nawet jeśli wydają ci się infantylne i takie, które nie mają szans na przetrwanie. Pamiętaj, że emocje jakie ma w sobie dziecko są bardzo silne i dla niego często stanowią zagadkę na którą szukają odpowiedzi.
Często jeszcze w wieku 15 - 16 lat nie wie co to miłość i samo zadaje sobie to pytanie, a ty nie możesz z góry narzucać mu swoich poglądów na ten temat, jedynie doradzić i służyć pomocą. Jednak warto na pewno wspomnieć o życiu seksualnym, pożądaniu - to co jest teraz często na porządku dziennym wśród młodzieży, która często nie wie jakie konsekwencje za sobą niesie. Masz prawo wyrażać swoją opinię na temat obiektu westchnień twojego dziecka, jednak krytyka powinna być w tym przypadku nieco lżejsza i bardziej nastawiona na dobro pociechy, niż własne odczucia odnośnie wyglądu czy pochodzenia osoby na której mu zależy. Oczywiście powinnaś reagować w momencie gdy zauważysz niepokojące sygnały np.: to, że wybranek pije czy pali.

Bez względu na wiek, kolor skóry, pochodzenie czy wykształcenie, jedno jest pewne, odnośnie miłości - warto ją przeżyć !
 

Karolina Rejchelt

Redakcja poleca

REKLAMA