Istnieje ryzyko zajścia w ciążę?
Współżyłam z chłopakiem podczas dni płodnych, zabezpieczyliśmy się prezerwatywą. Z tego co mi wiadomo, nie uległa uszkodzeniu. Jednak miesiączka spóźnia mi się już trzeci tydzień.
Wcześniej występowała regularnie. Bolą mnie jajniki, podbrzusze. Zrobiłam jeden test, ale nie z porannego moczu, tak jak się zaleca. Wyszedł negatywnie. Często boli mnie głowa. Czy istnieje ryzyko, że zaszłam w ciążę? Słyszano o takich przypadkach? Obawiam się też, że partner mnie oszukał, ponieważ zerwał ze mną od razu kiedy dowiedział się, że okres nie pojawił się w terminie. Myślę, że powinnam pójść do ginekologa, niestety jestem jeszcze niepełnoletnia. Czy na wizytę trzeba przyjść z osobą pełnoletnią, rodzicem czy dorosłym partnerem? Na czym polega badanie, potwierdzające ciążę, wykonuje się prześwietlenie, USG? Czy jeśli nie umówię się do ginekologa prywatnie, będę musiała także zapłacić za badanie? Z góry dziękuję Pani za
odpowiedź na nurtujące mnie pytania.
Tak naprawdę nie ma 100% metody antykoncepcyjnej. Wskaźnik Pearla przy tej metodzie antykoncepcyjnej wynosi 2-3 (w przypadku przestrzegania wszystkich zaleceń). Oznacza to, że wśród 100 kobiet (których partnerzy, mężowie itd. stosują prezerwatywy) 3 zajdzie w ciążę w ciągu roku. Natomiast gdy nie przestrzegano wszystkich zaleceń związanych z zastosowaniem prezerwatywy wskaźnik ten wzrasta nawet do 12 (wówczas oznacza, że w ciągu roku na 100 kobiet 12 może zajść w ciążę). Co do partnera-sama musisz przemyśleć sprawę. Warto też przemyśleć czy jest to dobry moment i czas na współżycie (gdyby okazało się, ze to nie ciąża jest przyczyną zatrzymania miesiączki). Jeśli miesiączka nie pojawiła się już trzeci tydzień warto powtórzyć test ciążowy z porannego moczu. Potem należy udać się do ginekologa. Za badanie podczas wizyty prywatnej należy uiścić opłatę natomiast za badanie u ginekologa, który ma podpisaną umowę z NFZ- opłaty nie pobiera się. Według przepisów:
Pozdrawiam serdecznie