Inny, lepszy świat

Ludzie z upośledzeniem umysłowym, żyją w innym, lepszym świecie. Czasami im tego zazdroszczę.
/ 18.06.2008 11:14
Całkiem niedawno, obejrzałam wspaniały film „Jestem Sam”, który traktował o upośledzonym umysłowo mężczyźnie, samotnie wychowującym córeczkę. Pomijając fakt, że dawno nie oglądałam tak wspaniałego filmu, moją uwagę kolejny raz przyciągnęła magia, płynąca od niepełnosprawnych umysłowo ludzi.

Kiedy tytułowy Sam kupuje swojej córeczce buciki, a przy kasie okazuje się, że brakuje mu pieniędzy, Jego niepełnosprawni przyjaciele, wyciągają z kieszeni banknoty i wszystkie pieniądze jakie przy sobie mieli. Nikt nawet przez moment się nie zawahał, nikt nie zapytał, kiedy je zwróci, wszyscy byli szczęśliwi, że dziewczynka ma nowe buty, które sama sobie wybrała.

Ten moment utkwił mi w pamięci, ale nie dlatego, że jest tak baśniowo piękny, ale dlatego, że wielokrotnie stykałam się z podobnym zachowaniem wśród upośledzonych ludzi. Ich pomoc, kiedy ktoś jej potrzebuje, za każdym razem wydaje się być bardziej bezinteresowna. Żaden z nich nie myśli o tym, co dostanie od drugiego w zamian, ale po prostu wyciąga rękę, kiedy wymaga tego sytuacja.

Człowiek, który nie zdaje sobie sprawy z okrucieństwa otaczającego go świata, nie nauczy swojego dziecka złości i nienawiści. Człowiek, który nie wie czym jest zło, nie będzie go przekazywał swoim potomkom i bliźnim. Nigdy też nie zastosuje wobec swojego dziecka kar cielesnych, nie zrobi mu krzywdy, ani nie nauczy agresji. Jestem przekonana, że człowiek w pewnym stopniu upośledzony umysłowo, przy niewielkiej pomocy osób trzecich, jest w stanie dobrze wychować dziecko. Co więcej, uważam, że dzieci takich osób, z reguły są dużo bardziej spokojne i radosne. Obce im jest uczucie zazdrości czy agresja. Takie dzieci, od małego uczą się tolerancji, szacunku dla odmienności oraz wrażliwości.

Ludzie niepełnosprawni postrzegają świat inaczej niż my – czasem sprawiają wrażenie nieobecnych. Jak gdyby mieli swój własny świat. I zapewne tak właśnie jest – Oni żyją w innym, lepszym świecie. Potrafią cieszyć się z drobiazgów i są ogromnie empatyczni. Ich serca są czyste, a intencje szczere. Czasem zazdroszczę im tego życia w nieświadomości i ubolewam nad tym, że nie dane nam będzie poznanie ich świata.

Karolina Małgorzata Górska

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA