DVD "Bobasy" - recenzja

Film dokumentujący pierwszy rok życia czwórki dzieci z czterech różnych stron świata. Barwny, ciepły, wzruszający i absolutnie warty obejrzenia.
/ 14.11.2011 07:01

Film dokumentujący pierwszy rok życia czwórki dzieci z czterech różnych stron świata. Barwny, ciepły, wzruszający i absolutnie warty obejrzenia.

Bobasy to dokument ukazujący największy cud natury, jakim są narodziny dziecka i późniejszy ich rozwój. Bohaterowie filmu to niemowlęta pochodzące z zupełnie różnych stron świata – Ponijao z Namibii, Mari z Tokio, Bayarjagal z Mongolii i Hattie z San Francisco. Dzieli je nie tylko szerokość geograficzna, ale i status społeczny, kultura czy dostęp do technologii. I mimo tak ogromnych różnic zarówno w sposobie wychowania, dostępie do zabawek czy specjalistycznych zajęć dla niemowlaków łączy ogromna radość życia, upór w zdobywaniu nowych umiejętności czy ciekawość świata.

Z pozoru zupełnie różne, jedne wychowujące się w rozwiniętych państwach z dostępem do nowoczesnych technologi i zabawek interaktywnych (Tokio, San Francisco), inne żyjące w warunkach symbiozy z naturą (Namibia) lub na stepach w towarzystwie zwierząt gospodarskich (Mongolia). Łączy je jednak ogromna  pasja i ciekawość, nauka nowych umiejętności, radość, płacz, spory z rodzeństwem, potrzeba bliskości. I choć szerokość geograficzna i warunki kulturowe są zupełnie inne, niemowlęta rozwijają się bardzo podobnie i w podobnym czasie siadają, raczkują czy stawiają pierwsze kroki.

Dokument wzruszający, zabawny, a momentami zaskakujący. W zasadzie to zbiór obrazów z życia czwórki dzieci, bez zbędnych komentarzy i ocen autora. Wywołujący radość, ukazujący różnice kulturowe i wychowawcze, a przede wszystkim dający do myślenia. Dzieci to przecież nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim ogromna radość. Słodkie, niewinne, szczęśliwe, zarażające optymizmem – prawdziwy cud natury. 

Serdecznie polecam! Absolutnie wzruszająca i ciepła opowieść. Uwaga, może spowodować chęcią posiadania własnego cudu natury.

Redakcja poleca

REKLAMA