Doula - empatyczna opiekunka rodzącej

Na straży zdrowia kobiet stoi położna. Ona też bierze czynny udział w cudownym akcie przyjścia na świat nowego życia. Zajmuje się nie tylko czysto „techniczną” obsługą porodu. Jej podzielność uwagi pozwala na całościową obserwację i ocenę stanu rodzącej, jak również wsparcie emocjonalne i wyrozumiałość podczas doświadczania trudności porodu.
/ 15.06.2010 07:43

Na straży zdrowia kobiet stoi położna. Ona też bierze czynny udział w cudownym akcie przyjścia na świat nowego życia. Zajmuje się nie tylko czysto „techniczną” obsługą porodu. Jej podzielność uwagi pozwala na całościową obserwację i ocenę stanu rodzącej, jak również wsparcie emocjonalne i wyrozumiałość podczas doświadczania trudności porodu.

Każda położna musi kochać to co robi – w końcu bycie świadkiem i jednocześnie pomaganie w wędrówce dziecka przez kanał rodny to wyjątkowe przeżycie.

Jednak ostatnim czasem, z takim wsparciem duchowo-emocjonalnym miałyby przyjść doule... Któż to taki? Doulą („doula” z greckiego znaczy „kobieta, która służy”) jest osoba, która swoją obecnością, sercem i umiejętnościami, profesjonalnie wspiera rodzącą. Częstokroć kobieta jest samotna nawet w szpitalu, nie ma z kim porozmawiać o swoich lękach i obawach związanych z porodem, a gdy rozpoczynają się tajemnicze skurcze, niejednokrotnie przeszywa ją strach. Okres przed porodem, sam poród, jak i chwile po nim, przeżywane są lepiej wówczas, gdy ktoś towarzyszy kobiecie. Zmniejsza się między innymi poziom stresu i wydzielanych wtedy hormonów, mogących spowalniać akcję porodową.

Doula całą sobą uczestniczy w porodzie, musi znać się na rzeczy i posiadać stosowną wiedzę, a także:

  • być w więzi emocjonalnej z kobietą rodzącą
  • mieć wiedzę na temat przebiegu porodu
  • musi umieć wczuć się w sytuację rodzącej; rozumieć ból porodowy, emocje położnicy
  • zna techniki relaksacyjne i wspomagające poród
  • panuje nad swoimi emocjami, jednocześnie jest empatyczna i wyrozumiała
  • ma pozytywny stosunek do porodu, nie widzi w nim zagrożenia i nie jest obciążona traumą porodu

Ze spraw natury zawodowej: doula nie jest położną, jednak położna może być doulą. Położna to zawód stricte medyczny. Niemniej jednak Kodeks Etyki Pielęgniarek i Położnych, obliguje je do otwartości, ciepła, empatii i współpracy z pacjentem, łagodzenia cierpienia, a także holistycznej opieki. Doula podobnie jak i położna, dba o komfort fizyczny i psychiczny pacjentki. Ociera pot z czoła, oddycha razem z nią, pomaga w relaksacji mięśni. Zgłasza też swoje spostrzeżenia personelowi medycznemu. Po porodzie asystuje kobiecie w kąpieli i pierwszym karmieniu dzieciątka.

Doula opiekuje się kobietą także w połogu, udzielając praktycznych informacji odnośnie pielęgnacji dziecka i higieny kobiety w połogu. Nie wyręcza jednak rodziny w pierwszych dniach pobytu dziecka w domu. Udziela wskazówek i pomaga zaadaptować się do nowej sytuacji rodzinnej. Zachęca do karmienia piersią i ukazuje piękno macierzyństwa, wzmacniając także rolę taty.

Poród rodzinny lub poród ze wsparciem drugiej osoby, np. przyjaciółki, zyskał też na wartości, jednak w niektórych placówkach służby zdrowia, trzeba co nieco dopłacić. Niestety przyszli tatusiowie często nie mogą znieść widoku samego w sobie porodu i trudów jakie przechodzi ich partnerka. Czasem rzeczywiście lepiej jest dla nich, gdy czekają za drzwiami porodówki. Panowie w duchu niejednokrotnie przyznają, że sami potrzebują wsparcia i rzetelnych informacji o porodzie...

Kształceniem douli zajmuje się w naszym kraju Fundacja Rodzić po Ludzku. Organizuje ona szkolenia, przygotowujące do pracy z kobietą rodzącą i jej rodziną. Więcej informacji o tym, jak zostać doulą, znajduje się na stronie: www.rodzicpoludzku.pl