Jak przechować jedzenie?

No to faktycznie nie potrzeba kupować skoro wszystko już jest.
Czytałam o tych komorach Miracle Zone, że można sobie ustawić temperaturę na warzywa, owoce, mięso czy ryby i w ten sposób utrzymać świeżość produktów. Najlepiej się to sprawdza do mięs, bo nie trzeba dzień wcześniej wyjmować, żeby rozmrozić.

No właśnie, mięso w takiej komorze może do kilku dni leżeć świeże i nie zamrożone.
Dobre rozwiązanie dla zapominalskich, mnie się kilka razy zdarzyło rozmrażać w mikrofali i ugotować je niestety :)

kropla napisal(a):

Jak ma się system No Frost w lodówce to i pojemniki nie są potrzebne, wystarczą komory temperatury zerowej i inne innowacyjne rozwiązania jakie są zastosowane w lodówkach LG na przykład.

glupota
to jest system usuwajacy wilgoc z lodowki i przy okazji z jedzenia ktore sie tam przechowuje. Pojemniki sa wtedy niezbedne, bo wszystko jest bardzo wysuszone :mad: fajny system - mycie lodwki zajmuje tyle czasu co wrzucenie polek do zmywarki, nawet nie wylaczajac lodowki z pradu i nie oprozniajac jej za bardzo, ale przechowywanie w niej jest troche uciazliwe, bo trzeba pamietac zeby ser schowac chociaz w torebke, dobrze nakryc folia napoczętą smietane itp itd

ja sama uzywam pojemnikow curvera - kupuje je w takich wielopakach w marketach - najczesciej w biedronce wrzucaja i w kauflandzie. w paczce sa po 3-4 pojemniki w roznych wielkosciach. mam ich mase i caly czas brakuje :rolleyes: fajne sa tez torebki strunowe - dawno ich nie widzialam w sklepach, ale upolowalam juz je w katalogu ikei i musze sie po nie wybrac.

No w sumie masz rację, ja też mam różne pojemniki w lodówce, ale miałam na myśli tę komorę świeżość, w której warzywa czy mięso bez pojemników długo zachowują świeżość :)

mam lodówkę lg, ma niby te pojemniki świeżości, ale tam tez super szybko wysycha wszystko.

Ale w sumie to chyba lepiej jest zabezpieczyć żywność przed wysychaniem niż po kilku dniach wyrzucać obślizgłą wędlinę czy nadgniłe warzywa :)

To wszystko zależy od rodzaju przechowywanej żywności.
Ogólnie rzecz biorąc, produkty prędzej czy później się psują, ale takie komory z pewnością są lepszym rozwiązaniem, niż torebka foliowa. Dla lepszej ochrony mięso czy wędliny zawijam w papier śniadaniowy, nie wysychają tak szybko.

No właśnie,najważniejsze, że w takich komorach długo żywność leży, a odpowiednio zabezpieczona nie wysycha. Przecież to nie jest przeznaczone do długotrwałego przechowywania żywności, tylko na kilka dni.

Zdecydowanie jestem za pojemnikami oczywiście dobrymi jakościowo

pojemniki owszem, ale najlepiej to mieć lodówkę z No Frost i komorą niskich temperatur, coś w rodzaju srebrnej GB7043PVTZ, pojemniki na warzywa też, ale to ma niemal każda lodówka w swoim wyposażeniu.

Zawsze myślałam, że przechowywanie żywności w lodówce to nic skomplikowanego. Wrzucasz i już. Ostatnio wpadł mi w ręce poradnik i byłam w szoku, że tak istotne jest odpowiednie rozłożenie produktów. Powietrze musi swobodnie cyrkulować, a inne produkty powinny znajdować się na poszczególnych półkach. Sceptycznie nastawiona do tego typu pomysłów postanowiłam przeorganizować lodówkę. Szok. To działa. Różnice widać przede wszystkim na warzywach i owocach, które nie więdną tak szybko.

w pojemnikach zamykanych. swietne sa w ikea :)