Budowa domu - opłaca się?

Necia, a jakiego metrażu ten domek?

Za tę kwotę może się postawi ale na pewno nie z wykończeniem. My kupilismy dom do wykończenia i włożyliśmy mnóstwo pieniędzy, a jeszcze przed nami sporo wydatków.

Sofi napisal(a):

Za tę kwotę może się postawi ale na pewno nie z wykończeniem. My kupilismy dom do wykończenia i włożyliśmy mnóstwo pieniędzy, a jeszcze przed nami sporo wydatków.

ja mysle ze da sie taki do 120m, z dachem dwuspadowym.

Sofi napisal(a):

Za tę kwotę może się postawi ale na pewno nie z wykończeniem. My kupilismy dom do wykończenia i włożyliśmy mnóstwo pieniędzy, a jeszcze przed nami sporo wydatków.

kupiliśmy działkę z domkiem do remontu, koszt zakupu działki iremont generalny domu, gdzie w efekcie mamy 90m2 powierzchni użytkowej dostosowanej do użytkowania całorocznego wyniósł nas 200 tys. I to mówię z zapasem, bo nie liczyłam dokładnie, a remont był od podstaw robiony ;) Dom jest wykończony i już używany ;)

KarolciaK, no ok, my początkowo też mieliśmy inne założenia finansowe życie je zweryfikowało.
Może jeśli wykończenie najtańszym kosztem to i owszem. I jak samemu się robi większość.

Necia napisal(a):

przykład, brat koleżanki dom postawił za 250 000 zł

Sofi napisal(a):

Za tę kwotę może się postawi ale na pewno nie z wykończeniem.

myślę, że kwota końcowa zależy od miejsca, w którym się chce dom postawić.
W moim mieście (śląsk, 20 km od Katowic na południe) za tę kwotę kupi się mieszkanie ponad 65 m2, ale domu w tej cenie się nie postawi, ale dodatkowe 15 km na południe to już tak (i to z wykończeniem)

Itzal, wszystko zależy od tego co kto wybiera. Jedni wezmą dach z blachy, inni z dachówki. Okna plastiki albo drewniane. To samo podłogi czy drzwi. Zamiast struktury elewacyjnej można po prostu pomalować farbą. Przykłady można mnożyć.

Sofi napisal(a):

Itzal, wszystko zależy od tego co kto wybiera. Jedni wezmą dach z blachy, inni z dachówki. Okna plastiki albo drewniane. To samo podłogi czy drzwi. Zamiast struktury elewacyjnej można po prostu pomalować farbą. Przykłady można mnożyć.

no pewnie że można. Ale dlatego własnie pisze, że się da. Bo jak ktoś sobie załozy wykończenie z najdroższych (niekoniecznie najlepszych) materiałów, to i w milionie się nie zmieści No i sama konstrukcja dużo weryfikuje - my chcieliśmy strzechę na dach albo dachówkę, ale dom by nie wytrzymał, wybraliśmy najlżejszą opcję, czyli blachę. Przy okazji najtańszą. Podobnie z wykończeniem - mogłam już mieć zrobione schody, ale jak pan stolarz sobie zawołał 10 tys za schody z mojego drewna, to podziękowałam, teraz mi fachman będzie robił inny za połowę tej kwoty

Cena domu zalezy tez od regionu. Widze roznice cenowa materialow budowlanych w miescie 30km od nas, a w okolicy moich rodzicow gdzie msterialy tansze.

Ale do rzeczy. Szwagier postawil dom bodajze okolo 200m2 i do tej pory wydal 250tys ale wiekszosc robil sam czyli zaoszczedzil na fachowcach. Fachowcy jedynie polozyli tynki, dach no i oczywiscie z poczatku murarze. Poddasze-plyty gipsowe, gipsowanie, malowanie scian, ocieplenie wewnetrzne- kaloryfery, ogrzewanie podlogowe, nastepnie plytki podlogowe w kuchni, lazience, plytki scienne w lazience, panele w salonie, korytarzu, wiatrolapie, sam rowniez zrobil drewniane parapety i zamierza zrobic schody. No i jeszcze prad- kabelki nie kabelki zrobili z moim Mezem. Dom w obecnym stanie wycenil na 300tys w razie jakby chcial sprzedac bo swoja robote, czas tez w to wlicza a to ok 50tys zl. A to nie koniec bo na gorze podlog nie ma, plytek itp. A gdzie umeblowanie i podlaczenie pradu przez zaklad energetyczny...

[ Dodano: 2016-10-01, 14:00 ]
Ale jak kogos stac to nie ma jak wlasny dom z podworkiem i ogrodkiem

Nadiya, 200 m to kawał chałupy, to i koszty postawienia większe. A gdzie to później wyposażyć. I ogrzać, bo to sporo kosztuje.

Itzal, u mnie w okolicy jak ktoś jest tani to partacz. A o dobrych fachowców ciężko. Mamy przed domem taras półokrągły i nikt nie chce nam położyć płytek. Albo wołają 3 tysiące za jakieś 6 m.

Sofi napisal(a):

KarolciaK, no ok, my początkowo też mieliśmy inne założenia finansowe życie je zweryfikowało.
Może jeśli wykończenie najtańszym kosztem to i owszem. I jak samemu się robi większość.

ale my juz jeden dom prawie wykonczylismy, ale go sprzedalismy i nic nie obilismy sami. Mysle ze duzo zalezy od regionu, bo kiedys z kims porownywalam ceny u nas i na poludniu i roznica w materialach budowlanych byla ogromna, jak i rowniez cena zza fachowcow

lisbeth87 napisal(a):

myślę, że kwota końcowa zależy od miejsca, w którym się chce dom postawić.

prawda. Mam kolezanke u ktorej do mozna bylo kupic za 80-100tys

Itzal napisal(a):

no pewnie że można. Ale dlatego własnie pisze, że się da. Bo jak ktoś sobie załozy wykończenie z najdroższych (niekoniecznie najlepszych) materiałów, to i w milionie się nie zmieści No i sama konstrukcja dużo weryfikuje - my chcieliśmy strzechę na dach albo dachówkę, ale dom by nie wytrzymał, wybraliśmy najlżejszą opcję, czyli blachę. Przy okazji najtańszą. Podobnie z wykończeniem - mogłam już mieć zrobione schody, ale jak pan stolarz sobie zawołał 10 tys za schody z mojego drewna, to podziękowałam, teraz mi fachman będzie robił inny za połowę tej kwoty
_________________

to tez prawda. W pierwszym domu sporo za wszystko placilismy, szukalismy dobrych fachowcow ktorzy i tak sp** co nieco

Sofi napisal(a):

Nadiya, 200 m to kawał chałupy, to i koszty postawienia większe. A gdzie to później wyposażyć. I ogrzać, bo to sporo kosztuje.

dlatego my sprzedalismy nasz

Sofi napisal(a):

Itzal, u mnie w okolicy jak ktoś jest tani to partacz.

ale ja nie mówię o tanim fachowcu ;) Nasz fachowiec tani nie był - tzn. ten który robił remont, bo stolarz to sobie przegiął (a potem się dowiedziałam, ze on sobie ustala ceny w zależności od tego, na jaką zasobnośc portfela ocenia potencjalnych klientów). Mam na myśłi też materiały - nie zawsze cena przekłada się na jakość, dla przykładu okna do naszej lepianki, dokładnie takie same, sprawdzane u 4 dostawców, ceny od 2800 zł do 5 tys. Komin - my zapłaciliśmy 1700 zł, a dokładnie ten sam w sklepie na drugim koncu miasta wyceniono na 2200 zł. I tak dalej No ale rozumiem też, że nie każdemu chce się sprawdzać, nie zawsze jest na to czas i różne inne czynniki mają wpływ na to, że ostatecznie płacimy tyle a nie więcej/mniej.

My obecnie jesteśmy w trakcie budowy domu. 100m2+ poddasze użytkowe ok.40m2 ( narazie bedzie nieuzywane wiec nie robimy). Do tej pory wydaliśmy juz ok 150tys. a zostało nam jeszcze zrobić hydraulike, posadzki, elewacje i całe wykończenie. Wiemy ze w 200tys sie nie zmiescimy ( taki budzet zakładalismy na poczatku). Ale myśle, ze do tej kwoty 250 to już tak. Większosc rzeczy robili nam fachowcy, lecz sami też coś tam robimy. I tak jak pisałyście, można wykorzystać tańsze i droższe materiały, fachowca lepszego, gorszego, lokalizacji lepszej, gorszej itp. Cena budowy domu jest uzalezniona od tych wszystkich czynników i nie da się jednogłośnie odpowiedziec czy sie opłaca czy nie.
Co jednak chciałbym zaznaczyć, nie wszystkie czynniki da sie przeliczyć na pieniądze. Chociazby na swoim przykładzie podam, ze nie wyobrazam sobie mieszkania w bloku, w mieście ( nie mówię, ze to coś złego tylko, ze ja się tam po prostu nie widzę ) i od zawsze marzyłam o małym domku na wsi. Więc dla mnie bardziej opłacalne była budowa domu niz zakup mieszkania, bo otrzymuje to co chciałam cisze, spokój, spełnienie marzeń. I tego nie da się za bardzo przeliczać w kwestiach opłacalności. ( No chyba ze liczyć koszt leków uspokajających i przeciwdepresyjnych, których moglabym potrzebować w mieście )