Długa sukienka/spódnica dla niskiej kobiety

Witam. Bardzo podobają mi się długie sukienki i spódnice. Całkiem maxi, takie co są teraz w modzie. Chciałabym się dowiedzieć, czy taka sukienka będzie mi pasowała? Jestem osobą dosyć niską, tylko 159 cm i niestety nie należę do chudzielców. wiem, ze takie spódnice/sukienki idealnie wyglądają na wysokich i bardzo szczupłych dziewczynach.
/ 24.11.2017 16:23

Witam. Bardzo podobają mi się długie sukienki i spódnice. Całkiem maxi, takie co są teraz w modzie. Chciałabym się dowiedzieć, czy taka sukienka będzie mi pasowała? Jestem osobą dosyć niską, tylko 159 cm i niestety nie należę do chudzielców. Wiem, że takie spódnice/sukienki idealnie wyglądają na wysokich i bardzo szczupłych dziewczynach.

Kamila

Długa sukienka/spódnica dla niskiej kobiety

No właśnie! Sama miałam podobny dylemat. Jeszcze w roku ubiegłym mówiłam stanowcze „nie” dla maxi spódnic czy sukienek dla niskich kobietek. Bo wydawało mi się, że jakoś niezgrabnie i ciężko będzie. Jednak inwazja trendów robi swoje. W nawale propozycji, bogactwie kolorów i fasonów mówię: „a dlaczego nie!!? Wszystko jest dla ludzi!" Więc nie wmawiamy sobie niskiego wzrostu tylko szukamy odpowiedniego fasonu.

Na niewysoką osobę, powinna być z lekkiego materiału. Świetna będzie plisowana. Raczej nie wzorzysta, chyba, że w delikatny print, skądinąd tres tres a la mode. Przy niskim wzroście i maxi spódnicy dbamy szczególnie o górę. Niech to będzie coś rasowego, przykuwającego wzrok.

Fot. Asos

Może mała kurteczka skórzana lub bluza dżinsowa, czy jakaś z kapturem. W wersji eleganckiej proponuję mały żakiecik w stylu Coco Chanel, albo inny dopasowany. A pod spód bluzka koszulowa i mamy wersję do pracy. No chyba, że sprawisz sobie spódnicę z delikatnej koronki (istny modowy szał - nabyłam ostatnio fioletową) i wtedy namawiam na nierzucająca się w oczy resztę. Koronka sama w sobie jest niezwykle strojna.

Przy takim ubiorze nie możesz założyć byle czego na nogi. Buty tworzą sylwetkę. Przy niskim wzroście musisz szczególnie zadbać o dobrą podstawę. I nie muszą to być koniecznie wysokie obcasy, ale na mocnej i solidnej podeszwie kozaki, botki czy inne kryte w tonacji spódnicy. Buty, w ogóle wybieraj z należytą starannością, muszą być niejako przedłużeniem stóp.

Jolanta Watral, stylistka

Redakcja poleca

REKLAMA