Czy warto robić cheat meal - wady i zalety

Dziewczyna je cheat meal fot. Fotolia.pl
Czasem warto odpuścić i dać sobie chwilę wytchnienia. Po tygodniu przestrzegania diety i regularnych treningach pozwól sobie na chwilę słabości.
Karolina Kalinowska / 09.11.2016 17:27
Dziewczyna je cheat meal fot. Fotolia.pl

Praktycznie każdy człowiek chociaż raz w życiu był na restrykcyjnej diecie. Nie ma znaczenia, czy miała ona na celu poprawę wyglądu, czy wynikała ze stanu zdrowia. Ważne, że wiecie, z czym to się wiąże... Na czas jej trwania trzeba zrezygnować ze wszystkiego, co przyjemne - słodycze, słone przekąski, pizza i hamburgery muszą odejść w odstawkę. A pewnie nie raz miałyście ochotę rzucić to wszystko i sięgnąć po ulubioną czekoladę. Olać talię osy, płaski brzuch i spodnie w rozmiarze 36 - przecież coś trzeba mieć z życia. A co gdyby udało się pogodzić dietę i ulubione przysmaki? Czy jest na to uniwersalna recepta? Jest... cheat day, czyli oszukany dzień w czasie stosowania diety.

Jak chudnąć bez diety? 8 banalnych sposobów, aby zaoszczędzić 500 kalorii dziennie

Cheat meal czy cheat day?

Amerykanie kojarzą się nam głównie z nadwagą, ale paradoksalnie wyznaczają również trendy w świecie fitnessu. Najnowsza (a jednocześnie najbardziej popularna) moda dietetyczna dopuszcza spożycie kilku dodatkowych kalorii, nawet w czasie bardzo restrykcyjnej diety. Według dietetyków takie postępowanie nie jest w stanie zakłócić diety, a ma pozytywny wpływ na psychikę i motywację. Jednak (jak zawsze) są dwie strony medalu.

Decydując się na takie odstępstwa od diety macie dwie opcje - cheat day i cheat meal. Ten pierwszy polega na rezygnacji z diety na jeden dzień (można ten czas oczywiście wydłużyć do 3, 8, 10 czy nawet 14 dni), ale tak naprawdę wszystko zależy od potrzeb. W tym czasie nie zwraca się wagi na rodzaj spożywanych posiłków i ich kaloryczność. Najprościej mówiąc można jeść to, na co ma się ochotę. Cheat meal jest bardziej popularny i ma na celu rezygnację z jednego dietetycznego posiłku na rzecz przysłowiowej "zachcianki". Może być stosowany co parę dni, raz na tydzień lub raz na miesiąc.

5 "złych" nawyków, które tak naprawdę są dla ciebie dobre

Najważniejsze, aby zrozumieć na czym to polega...

Cheat day to szok dla organizmu! Wyobraźcie sobie, że od jakiegoś czasu dbacie, żeby zdrowo się odżywiać, zmniejszyłyście ilość spożywanych kalorii i regularnie ćwiczycie. Dostarczacie do swojego organizmu dobrej jakości paliwo, które pozwala wam na prawidłowo funkcjonować. Jednym z najważniejszych skutków takiego postępowania jest zmniejszenie objętości żołądka i stabilny poziom cukru we krwi. W tym momencie następuje trzęsienie ziemi, które w naszym przypadku oznacza cheat day.

Pewnie ciężko wam to sobie wyobrazić, ale w tym czasie ludzie często jedzą nawet 8 TYSIĘCY (!!!) kalorii. Dzień, który w założeniu miał być drobnym odstępstwem od diety, staje się wielkim obżarstwem. Na śniadanie pizza, na obiad hamburger z frytkami, a na kolację kebab. W międzyczasie jeszcze ulubiona czekolada, batonik czekoladowy i porcja ulubionych lodów. To nie o to chodzi!!!

Organizm wariuje i wpada w panikę. Żołądek jest rozepchany do granic możliwości, a układ trawienny nie nadąża z trawieniem - taki niezdrowy posiłek może trawić się nawet tydzień. Znacznie podwyższa się poziom cukru we krwi, a wątroba jest obciążona i cierpi, mimo że nie boli. A dietetycy ostrzegają, że w przypadku takiego obżarstwa nadmiar dostarczonych kalorii i tłuszczu odkłada się do rezerw, które mogą spowodować wzrost wagi i to po.... JEDNYM DNIU!

10 trików, dzięki którym przyspieszysz metabolizm

Czy warto robić cheat day?

Wszystko zależy... Jeżeli masz silną wolę i jesteś w stanie zapanować nad swoim apetytem to nie ma żadnych przeciwwskazań. Szkodliwość tego dnia polega na niezrozumieniu idei. Cheat day ma być luźnym dniem, w czasie którego jecie to, na co macie ochotę, ale w rozsądnych ilościach i z zachowaniem zdrowego rozsądku. Możecie sobie pozwolić na pizzę, ale 3 kawałki, a nie całą...

Dietetycy z którymi miałam okazję dyskutować na ten temat są zdania, że cheat meal jest mniejszym złem. Takie postępowanie pozwala na zachowanie komfortu psychicznego i nie spowoduje większych odstępstw od diety. Pojawiają się nawet opinie, że prawidłowo przeprowadzony, jest w stanie pobudzić metabolizm.

Nie można jednak stracić czujności i należy trzymać się ustalonych reguł. Na oszukany posiłek pozwalajcie sobie raz na 1-2 tygodnie. Dzięki temu łatwiej będzie wam trzymać się wyznaczonego planu.

Starasz się zrzucić kilka kilogramów? Zacznij jeść te produkty już dziś

Udany przepis na cheat meal

Wszystko pięknie, ale nie macie pojęcia jak się do tego zabrać? Wystarczy wprowadzić w życie kilka prostych zasad:

  • Cheat meal staraj się jeść na mieście - niech dom kojarzy się ze zdrowym jedzeniem. Dzięki temu unikniesz również kupowania niezdrowych produktów, a dyspensa ograniczy się faktycznie tylko do jednego posiłku.
  • Jeden posiłek nie powinien dostarczać więcej niż 1000 kalorii - składniki odżywcze nie maja znaczenia.
  • Oszukany posiłek jedz w środku dnia - od rana odżywiaj się normalnie, zamiast obiadu zjedz to, na co masz akurat ochotę, a kolejny posiłek spożyj dopiero wtedy gdy odczujesz głód.

Dobre dla ciała i kieszeni! 10 superfoods, na które nie wydasz fortuny

Redakcja poleca

REKLAMA