Wilczy apetyt
napisał/a:
moonisia161
2010-06-21 17:28
Mam do was pytanko ostatnio staram sie stracić zbędne kg po ciązy i ograniczam sie w jedzeniu a takze uprawiam sport. Tylko ciągle jestem głodna zjem dosc duzo obiadu a za pol godz znowu chce mi sie jesc .Czy może być tego jakas przyczyna ?
pomorzcie.....
pomorzcie.....
napisał/a:
betikul
2010-06-21 17:48
Wydaje mi się że winny może być stres po prostu zajadasz problemy ja też tak mam staram się panować nad sobą choć to czasami trudne :)
napisał/a:
eenax
2010-06-21 18:12
Powodem tego jest myślenie o odchudzaniu.
Proponuje zmniejszyć porcje i jeść częściej oraz pic duuuużo wody.
A na przekąski (w razie głodu) wybierać marchewkę, zielonego ogórka, arbuza, jabłko.
Proponuje zmniejszyć porcje i jeść częściej oraz pic duuuużo wody.
A na przekąski (w razie głodu) wybierać marchewkę, zielonego ogórka, arbuza, jabłko.
napisał/a:
ewaabr
2010-06-21 21:09
Myśl - i tak schudnę
Jedz małe porcje a często
Przekąski - to papryka i seler naciowy + sos jogurtowo czosnkowy
czosnek - pomaga pozbyć się toksyn :)
dużo wody, albo zielonej herbaty
Powodzenia - sama właśnie staram się pozbyć kilku kg
Jedz małe porcje a często
Przekąski - to papryka i seler naciowy + sos jogurtowo czosnkowy
czosnek - pomaga pozbyć się toksyn :)
dużo wody, albo zielonej herbaty
Powodzenia - sama właśnie staram się pozbyć kilku kg
napisał/a:
Atkas
2010-06-21 22:51
U mnie wilczy apetyt wykazał anemię... z której do dziś nie mogę się wyleczyć, no ale każdy organizm jest inny.:/
napisał/a:
agneszakrzewska
2010-06-21 23:07
MOIM ZDANIEM POPROSTU ŻOŁĄDEK SIE DOMAGA POKARMU,STĄD TEN APETYT ,PIJ DUŻÓ WODY POWINNO POMÓC
napisał/a:
sylciar
2010-06-22 17:43
wiesz co zeby nie przytyc jedz mniejsze porcje a czesciej i pij dużo wody mineralnej niegazowanej.Twój zoładek jest przyzwyczajony do dużych porcji wiec teraz ciągle głodna jestes.
napisał/a:
bukati
2010-06-24 00:54
Znam ten ból. Przez pół roku od porodu szybko chudłam a potem przez karmienie 8 razy dziennie zaczęłam miec ochotę na WSZYSTKO! Nawet rzeczy, których wczśniej nigdy nie jadłam (np. czekoladę :( ). Ale zaczęłam szukać zastępstwa dla moich zachcianek i zastępowałam je innymi - zdrowszymi rzeczami. I wtedy i pokarmu miałam więcej i mniej tyłam. Np. kocham popcorn, ale zamiast niego jadłam popcornowe wafle ryżowe Kupca. I to wiele dalo. Taka przekąska zaczęła mi wystarczać - rózne dodatki na tych waflach i gotowa rozkosz dla podniebienia :)