Odzyskanie sił po wycięciu wyrostka robaczkowego - Nutridrink?
napisał/a:
paula-kornac
2016-02-26 14:38
Dziewczyny,
założyłam ten temat, bo zastanawia mnie jedna rzecz. Otóż, tydzień temu miałam wycięty wyrostek. Wiem, że przez najbliższy miesiąc nie będę mogła uprawiać sportu, ale chciałabym odzyskać siły witalne. Po kroplówkach czuję się osłabiona i tu moje pytanie. Słyszałam o czymś takim jak nutridrink. Poszperałam trochę w Internecie i wyczytałam, że można go stosować celem odzyskania sił np. po chemioterapiach albo różnych zabiegach.
Znalazłam coś takiego:
https://www.apteka-melissa.pl/kategoria/nutridrink,174.html
Co o tym sądzicie? Nigdy wcześniej nie piłam żadnego z tych produktów. Ogólnie przy bieganiu nawadniałam się najczęściej 4Move. Jest jakaś istotna różnica pomiędzy nutridrinkiem, a napojem izotonicznym?:)
założyłam ten temat, bo zastanawia mnie jedna rzecz. Otóż, tydzień temu miałam wycięty wyrostek. Wiem, że przez najbliższy miesiąc nie będę mogła uprawiać sportu, ale chciałabym odzyskać siły witalne. Po kroplówkach czuję się osłabiona i tu moje pytanie. Słyszałam o czymś takim jak nutridrink. Poszperałam trochę w Internecie i wyczytałam, że można go stosować celem odzyskania sił np. po chemioterapiach albo różnych zabiegach.
Znalazłam coś takiego:
https://www.apteka-melissa.pl/kategoria/nutridrink,174.html
Co o tym sądzicie? Nigdy wcześniej nie piłam żadnego z tych produktów. Ogólnie przy bieganiu nawadniałam się najczęściej 4Move. Jest jakaś istotna różnica pomiędzy nutridrinkiem, a napojem izotonicznym?:)
napisał/a:
panimarianna
2016-02-26 17:14
Wyrostek robaczkowy to na pozór łatwa operacja, ale podobno wcale nie prosta. Powikłania zawsze mogą się pojawić w związku z tym trzeba odpowiednio przejść okres rekonwalescencji. Musisz teraz na sobie uważać i nie podnosić ciężkich rzeczy. Nie możesz forsować organizmu i dopuszczać do przemęczenia. Stosuj sie do wszystkich zaleceń lekarza. Na początku uważaj staraj się przestrzegać dietę. Rozumiem, że może być to ciężkie, bo nie łatwo zrezygnować z tylu smakołyków, ale lepiej pomęczyć się trochę niż później zmagać z nowymi dolegliwościami.
napisał/a:
paula-kornac
2016-02-28 21:08
Będę na siebie uważała, to pewne. Ustaliłam w domu, że nie będę przez najbliższy miesiąc nosiła nawet zakupów, ale zależy mi, żeby w tym czasie rekonwalescencji, kiedy organizm jest osłabiony, dostarczać wartościowe składniki.