Kawa, herbata, kakao?

ja tez nie słyszałam ale mam nadzieje, że to nieprawda bo kawka z mleczkiem pyszna jest:)

A ja uwielbiam kawę z dużą ilością mleka :) Pychotka.

kilka miesiecy temu pilam kawe - espresso z galka lodow... pozniej przestalam pic... jakos juz nie czulam potrzeby picia kawy... herbate pije codziennie kilka filizanek, chociaz ta z kofeina rzadko, wole czysto owocowe herbaty... i jak potrzebuje pobudzenia to pije kakao - uwielbiam strasznie...
w kryzysowej sytuacji robie sobie tabletki musujece z kofeina...

a na wege herbat nie kupuje... raz kupilam taka strasznie droga - niemalze samo suszone jablko w niej bylo i jak otworzylam szczelnie zamknieta puszke za jakis czas to az cala zawartosc chodzila - pelno larw moli bylo.... obrzydliwy widok i od tej pory sie zrazilam do takich herbat... dlatego wole ekspresowki - mam ponad 50 roznych smakow i rodzajow... niektore mam juz dluzszy czas i nie maja dzikich lokatorow...

Kakao odpada, kawa - no, może, ale herbacie będę wierna. Najchętniej pijam zieloną albo czarną (ale tylko Earl Grey :)). A z zielonych polecam coś, co niedawno się pojawiło na rynku - Irving produkuje zieloną herbatę z prażonym ryżem, specjalność sushi barów, od niedawna dostępna w postaci torebek. Pyszna, z charakterystyczną goryczką, jaką nadaje jej prażony ryż.

Kakao jest mniam:D (nie wiem natomiast czy zdrowe:confused:) A jeśli chodzi o kawę to tylko zbożową, ale bardzo rzadko i to raczej mleko z kawą, niż kawę z mlekiem:p
Herbaty piję co raz mniej, maksymalnie raz dziennie, głównie owocową, rzadziej zieloną z nagietkiem lub czerwoną (ze względów smakowych). Na ugaszenie pragnienia wolę wodę!:)

herbatka z rana i to sypana :D zielona, czerwona lub konopna! http://www.biokonopia.pl/14-herbata-konopna

Ja ostatnio polubiłam zieloną kawę.podobno odchudza
Herbatę pije w dużych ilościach -zielona biała czarna owocowa.
Ale pyszne kakao z bułeczką maślaną na śniadanie??? poezja

Kawę piję bardzo rzadko, lubię jej zapach, ale nie jestem jej wierną fanką. Mleka z kolei nienawidzę, chociaż od czasu do czasu kakao lubię sobie wypić. Z kolei bardzo teraz często piję herbatę zieloną - pigwa, imbir, którą kupuję w herbaciarni. Nie jest droga, a jest pyszna, pięknie pachnie. Uwielbiam też czarną herbatę Lipton, ale zrezygnowałam z niej, ze względu na to, że czarna herbata nie ma zbyt wielu dobrych właściwości w przeciwieństwie do zielonej. Ostatnio dowiedziałam się, że picie dobrej zielonej herbaty raz w tygodniu zmniejsza ryzyko zachorowania na raka przewodu pokarmowego nawet o 80% :)

a ja lubię herbaty owocowe, z naciskiem na OWOCOWE, a nie o aromacie owocowym ;)
szczególnie herbaciany ogród z herbapolu mi smakują, no i fajnie, że owoce do nich są ręcznie zbierane i pakowane, a nie jakieś maksymalnie sztuczne i udziwnione...

Dorota225 napisal(a):

szczególnie herbaciany ogród z herbapolu mi smakują,

ja również przepadam, najbardziej ostatnio za żurawinką :)
możesz na blogu dodać wpis dotyczacy ulubionej herbaty:
http://eksplozjasmaku.blox.pl/2011/02/Konkurs-z-Herbacianego-Ogrodu.html
i może Ci się poszczęści i Tobie prześlą herbatki :)

niestety mi się nie udało, ale za to kupiłam więcej herbat ;) żurawinową, która właśnie piję i coś ciekawego co znalazłam: gruszka z biała herbatą :)

Wiem, że kawa czy czarna herbata nie jest wskazana przy odchudzaniu, ale niestety nie mogę się bez nich obyć. No może jeszcze herbatę mogę zmienić z czarnej na zieloną, ale bez porządnej, mocnej kawy z rana mój organizm odmawia posłuszeństwa.