Czym kierować się w wyborze roweru?

Przede wszystkim musisz sprawdzic stan roweru. Niektore oferty, mimo, że są ciekawe i niedrogie są naciągane. Bo rower okazuje się do generalnego remontu.

Ja oprócz wyglądu postawiłabym na stan.

PS. Wigry są teraz bardzo modne!

Ja kupując swój kierowałam się ładnym wyglądem i... wygodnym siodełkiem oraz możliwością doczepienia koszyka. Nie znam się na kwestiach technicznych, więc zaufałam w tym względzie sprzedawcy. Dobrze gdybyś miała u kogo zaczerpnąć porady przed zakupem odnośnie tych kwestii.

Ten drugi jest o wiele lepszy do miasta, bez trudu zmieścisz się nawet w komunikacji miejskiej, bo szybko i łatwo się składa. Może to więc lepszy wybór?

Przy wyborze roweru kieruje się przede wszystkim miejscem w jakim będzie się z niego korzystać i trasy jakie będzie się nim pokonywać.
Na miasto (chodniki i ścieżki rowerowe) oraz małe odległości - rower miejski jest jak najbardziej OK.
Przy terenie który choć trochę jest wyboisty i/lub jazda ma być dłuższa to rower krosowy lub trekingowy.
Przy szybkiej jeździe i po ulicach oraz długich odległościach to szosowy.

W praktyce (u mnie):
Jak jadę chodnikiem lub ścieżką rowerową po zakupy do sklepu (trasa ok. 3 km) to biorę rower miejski z koszykiem i bagażnikiem.
Jak jadę do pracy po chodniku, ulicy, parku, drogach lokalnych, drogach polnych (trasa 30 km) to jadę rowerem trekingowym/MTB.
Jak jadę na działkę po szosie (80 km) to biorę kolarzówkę/szosowy.

PS. Najbardziej uniwersalny jest rower krosowy/trekingowy lub MTB.