Czy jednodniowe głodówki są zdrowe?

napisał/a: Villemo22 2011-12-30 20:42
Moje drogie,
Poczytałam trochę w internecie o oczyszczaniu organizmu (po świętach, przydałoby się pozbyć kilku toksyn :)
Wpadł mi w oko pomysł na jednodniową głodówkę (na samej wodzie niegazowanej)
Jak postanowiłam tak zrobiłam. Na początek dnia było ciężko (zwłaszcza, że gotowałam obiad) ale mam silną wolę i pomimo ogromnej ochoty wieczorem powstrzymałam "chuć" :D
Bardzo głodna poszłam wcześniej spać (ok 22) marząc o jajecznicy, którą obiecałam sobie zjeść następnego dnia na śniadanie.
Rano kiedy wstałam ze zdziwieniem zaobserwowałam, że nic a nic nie mam apetytu (w przeciwności do wielu dziewczyn ja lubię rano jeść śniadania i nie mam z tym problemów). Było to dziwne, zwłaszcza, że wieczorem zjadłabym konia z kopytami.
Mimo wszystko doszłam do wniosku, że coś zjeść trzeba. Poszłam po jajka do piwnicy. Wyciągnęłam patelnie, ale kiedy otworzyłam lodówkę po masło naszły mnie mdłości. Wystraszyłam się, ale twardo rozbijam jajka, trochę zgięta w pół. Nagle zrobiło mi się gorąco i oblał mnie zimny pot. Musiałam usiąść na chwilę. Myślałam, że zemdleję i było blisko. Szybko pochyliłam głowę w dół i jakoś doszłam do siebie. Jajka były już na patelni więc wstałam, żeby je mieszać, jednak objawy się powtórzyły. Jakimś cudem (przystawiłam sobie do kuchenki taboret) udało mi się ukończyć jajecznicę. W miarę jedzenia (mimo początkowych odruchów wymiotnych) objawy przechodziły.
Teraz jest już ok, ale najadłam się mnóstwo strachu.

I teraz moje pytanie:
Co jest grane? Czy te głodówki rzeczywiście są tak zdrowe? Jak to możliwe, że niektórzy wytrzymują je nawet tydzień?

Pozdrawiam ;)
Villemo22
wiolamyszka
napisał/a: wiolamyszka 2011-12-30 21:20
Mówi się, że są bezcenne. Trzeba je powtarzać raz w tygodniu, tego samego dnia (to, że ktoś wytrzymuje tydzień bez jedzenia jest dla mnie głupotą- potrzebujemy składników odzywczych- a nic nie jedząc spalamy tłuszcz, jednak w pewnym momencie zaczynamy spalać niezbędne białka!!- jakoś tak głupio nasz organizm działa). Prawdopodobnie jest to kwestią treningu, przyzwyczajenia organizmu i stopniowego przygotowania do takiej "głodówki". Jeśli jesteś przyzwyczajona do: śniadania, obiadku, kolacji to twój organizm miał prawo tak zaareagować. Ja niejednokrotnie jeśli pójdę głodna spać (czasami nie mam ochoty poprostu jeść już wieczorem i z lenistwa nie jem) to wstaje "nasycona".
Tak wiec... Jeśli następnym razem chcesz coś takiego zrobić (czytaj tak raz w tygodniu) to przygotuj się do tego. Jeśli będziesz chciała taki "wyskok" zrobić to nie polecam, nie wiesz jak to się skończy nastepnym razem- a każdy człowiek inaczej reaguje- jedna dziewczyna będzie czuć się wspaniale, lekko, a drugiej będzie słabo. Organizm to indywidualna sprawa. Pozdrawiam serdecznie :D
plinkus
napisał/a: plinkus 2011-12-30 23:12
Uważam, że takie zaburzenie rytmu odżywiania nie jest dobre. Organizm, który ma swoje przyzwyczajenia nagle zostaje pozbawiony źródła energii. Nie bardzo wierzę, że przez jeden dzień pozbędziemy się toksyn z organizmu i dzieki temu poprawimy jego funkcjonowanie. Sądzę, że śniadanie jest podstawą i nie można się go wyrzekać. A jeśli czujesz się źle to dodatkowo masz argument, że może są ludzie dla których głodówka jest dobra, ale Ty do nich nie należysz. Twoje ciało Ci to mówi :)
marzenkusia
napisał/a: marzenkusia 2011-12-31 01:49
Głodówki jednodniowe są bardzo zdrowe, ale trzeba się do nich przygotować. Nie może być tak, że np. po tygodniu obżarstwa nie jesz nic. Przez kilka dni zmniejszasz porcje, a dopiero później głodówka i znów stopniowe wracanie do jedzenia. Powinno się robić takie głodówki raz na pół roku.
agusiazet
napisał/a: agusiazet 2011-12-31 14:03
Głodówki jednodniowe są zdrowe, tylko wg moich informacji dzień wcześniej na wieczór trzeba wypić szklankę kefiru lub maślanki, żeby uniknąć mdłości i zawrotów głowy. Na mnie działa:)
napisał/a: edyta261279 2011-12-31 20:48
Moja kierowniczka stosuje taka głodowke w kazdy poniedzialek,od kilku juz lat itwierdzi,ze po tygodniu jedzenia poniedziałek to piekny dzien,wierze jej bo spedzamy bardzo duzo czasu i widze jej zachowanie,pije tylko wode mineralna i pomimo wieku ,juz po piecdziesiatce wyglada kwitnaco i rewelacyjnie,oprocz tego jak twierdzi nie ma zadnych problemow zdrowotnych...
KasiaS28
napisał/a: KasiaS28 2012-01-01 19:27
kiedyś słyszałam, ze zdrowo jest sobie zrobić taką głodówkę, polecam także dietę oczyszczającą z cytryn, można o tym przeczytać w książce Michała Tombaka
napisał/a: Rubinia 2017-07-19 12:30
Niewiele znam się na głodówkach, ale to co opisałaś brzmi groźnie!

Zawsze ważne jest, żeby z głodówki wychodzić stopniowo, powoli, ostrożnie. Jedna kromka chleba bez niczego, po kilku godzinach już kromka z masłem, a dopiero później ewentualnie jakaś kanapka.

Nie wolno skakać ze skrajności w skrajność, można się pochorować jedząc od razu coś tłustego, słonego albo za dużo. Nie wiem jakie by to były dolegliwości, ale na pewno przykre. Szok dla organizmu.

Słyszałam że najgorszy jest pierwszy dzień, wtedy tylko gdy zamykasz oczy widzisz różne smaczne potrawy... Później jest już łatwo.

I chyba z tego powodu można głodować tydzień :) i nic sobie nie zrobić, byle tylko nie rzucać się gwałtownie na jedzenie. Nawet posiłek który normalnie wydaje Ci się nieduży i skromny przy wychodzeniu z głodówki może być za obfity.

Wiem, ten post pochodzi z tak odległych miesięcy że pewnie już to wszystko wiesz :) Ale nie mogłam sie powstrzymać żeby nie skomentować!
metylda88
napisał/a: metylda88 2017-07-25 14:47
Ja uwielbiam jeść, nie wyobrażam sobie takiej głodówki. Też bym pewnie zasłabła. Nie trzeba uciekać się do tak drastycznych środków, wystarczy zdrowa dieta. Jeśli nie umiesz sama dobrać sobie odpowiedniej diety, skonsultuj się z dietetykiem albo zamów sobie catering dietetyczny. Teraz coraz więcej firm oferuje takie usługi, ja korzystam z Lekko z dietą.