Co zrobić aby zrzucić ok 7 kilo?

sylciar
napisał/a: sylciar 2010-02-12 21:03
Conpol babies (szklane butelki-nie zmieniają koloru,dobrze się domywają i wyparzają, wadą jest to że dziecko może je potłuc ale ja jak na razie jednej szklanej butelki używam 9 miesięcy tylko smoczek wymieniam co jakiś czas)
momodesty
napisał/a: momodesty 2010-02-13 00:07
no coz...najlepiej zmienic styl zycia i nie patrz koniecznie tylko i wylacznie na wage(jesli zamierzasz cwiczyc, albo wspomagac sie ruchem, co oczywiscie polecam), sugeruj sie raczej gubionymi centymetrami, albo rob sobie test ubraniowy, bo pamietaj, ze miesnie tez waza, a jesli chodzi o Twoje pytanie to na ten temat bylo juz tyle rozmow, ze badzmy szczere, kazda z nas wie w jaki sposob stracic zbedne kilogramy, wlasciwym pytaniem jest jak przetrwac i sie zmotywowac do odczudzania, ale 3mam kciuki i wierze, ze dasz rade:)
ewcia03bar
napisał/a: ewcia03bar 2010-02-14 00:25
TEŻ TYLE WAŻĘ, SCHUDŁAM 6KILO W CIĄGU 6 TYGODNI 71.6 NA 65,6 ZERO JEDZENIA PO 17.30 ZERO SŁODYCZY 1000 KALORII DZIENNIE
nasturcja19
napisał/a: nasturcja19 2010-02-18 15:52
Mnie udało się zrzucić 23 kg. Ważyłam kiedyś 84 kg przy wzroście 172cm teraz 61-60kg, w zależności od dnia Na początku było dość trudno, tym bardziej, ze cała rodzina wmawiała mi, ze jestem obciążona genetycznie i nigdy nie schudnę. Dopiero teraz widzą, że się mylili. Zanim schudłam stosowalam mnóstwo różnych diet, od drakońskich kapuściana itp. po owocowe, monodiety itp. nic nie zdawało rezultatu. W końcu porzuciłam wszelkie diety. Zaczęłam jeść racjonalnie i regularnie co 3h do każdego posiłku jem owoce, lub warzywa, prawie całkowiecie wykluczyłam slodycze, jasne pieczywo i ziemniaki. Ale nie głodzę się jem to na co mam ochotę. Polubiłam zdrowe jedzenie. a czasem pozwolę sobie na jakiś grzeszek :) typu pizza czy czekolada
Staram się też utrzymać w dobrej formie fizycznej. Ćwiczę, chodzę na basen i spacery.

Mój przykladowy jadłospis:
śniadanie 7.30

jogurt naturalny z odrobiną słodziku i ekstraktu waniliowego, kilka zamrożonych truskawek i prażone ziarna (to co akurat mam orzechy, slonecznik, otręby itp. podsmażam na patelni i trzymam w szczelnie zamkniętym pojemniku. Wieczorem wyjmuję też truskawki z zamrażalki, więc rano jest to kwestia zalania truskawek jogurtem i dodania ziaren. Czasem używam także innych owoców, wszysko zależy od upodobań

2 śniadanie 10.30

2 kromki chrupkiego pieczywa z chudym plasterkiem szynki, i warzyw np. orórkiem i papryką do tego plaster chudego białego sera i herbata z cytryną

obiad 13.30

sałatka z kurczakiem smażonym na łyżcze oliwy (z tym co akurat mam np. kapusta pekińska, rzodkiewka,ogórek, papryka, kukurydza i przyprawy do tego pomarańcza

podwieczorek:
jogurt 0% tluszczu danone moż być owocowy + kiwi + kromka pieczywa ryżowego

kolacja:
ryba z warzywami (duszę na patelni bez tłuszczu)

Ponieważ od 10 do 17.00 7 dni w tygodniu pacuję. Nie mam za wiele czasu na przygotowanie posiłków, tym bardziej, ze przychodząc gotuję obiad narzyczonemu, który nie jest na iecie Dlatego właśnie wieczorami przytotowuję cale menu na kolejny dzień i tak konstruuję wszystkie dania, ze przygotowanie ich wszystkichzajmuje mi do 30 minut i wszystkie za wyjatkiem kolacji i śniadania, mogę zabrać ze sobą do pracy