Chcę schudnąc

napisał/a: fabienne06 2007-09-13 15:18
Witam wszystkich użytkowników tego forum. Mam problem i dlatego piszę na forum medycznym.A zatem chcę schudnąć a wręcz przeciwnie Muszę schudnąć !!! ponieważ od urodzenia dziecka noszę 10 kg więcej, boli mnie bardzo kręgosłup już dostałam skierowanie do ortopedy. Lekarz domowy mówi,że to przez to że mam 10 kg więcej boli mnie kręgosłup ale ja nawet nie mogę robić brzuszków bo po paru ćwiczeniach zaczyna mnie bolec tak że muszę później lerzeć na płaskim przez chwilkę:( Proszę o jakieś ćwiczenia które nie obciażają kręgosłupa i o jakąś dietę która mi pomoże zrzucić tą moją 10 Głównie chodzi mi obrzuch bo mam duuuży po ciąży PROSZĘ ŚLICZNIE O PORADY
napisał/a: jakoo 2007-09-14 11:29
Basen + brak słodyczy + zielona herbata
napisał/a: fabienne06 2007-09-14 14:56
Witam franio i dziekuję za odpowiedź na moje pytanie. Ale czy nie ma jakiś ćwiczeń domowych??? Ponieważ mam roczne dziecko mieszkam daleko od rodziny , mąż chodzi do pracy i niestety nie mogę małej brać ze sobą. I nawet nie mam jej z kim zostawić. Pozdrawiam
napisał/a: jakoo 2007-09-15 11:10
Polecam rowerek stacjonarny.
napisał/a: iwona1151 2009-05-12 19:29
Witam mam problem wazę 80 kilo przy wzroście 164 po ciąży trudno mi schudnąć ale chciałam bym zgubić 15 kilo przed ciążą ważyłam 56 kilo proszę o rady
napisał/a: dahl70 2009-05-13 10:08
Iwciocha - To dokladnie jak ja! Tylko ja mam 160 cm i obecnie 38 lat! Nie ma co sie oszukiwac - bez cwiczen sie nie obejdzie, bo nie tylko kg trzeba zrzucic, ale i uksztaltowac sylwetke. Pamietajcie: 1 kg tluszczu zajmuje 4x tyle miejsca co 1kg miesni! Lepiej wiec zainwestowac w miesnie, bo to przyniesie ogolny porzytek. Natomiast diety pozwola na utrate kg przy jednoczesnej utracie wody (ktora szybko powraca), tluszczu i miesni. Cialo jest moze chudsze, ale wcale nie atrakcyjne. Jest zwiedle. Nie raz widzi sie kobiety, ktore nie mozna nazwac szczuplymi, a ktore sa bardzo atrakcyjne i seksowne. Wlasnie dlatego, ze maja wyrzezbiona sylwetke, a nie wychudzona!
Mniej zrec, wiecej cwiczyc i nie jesc po 18-tej (mozna jakos owoc!)- to najlepsza metoda!
I nie pic zbyt duzo wody, bo ona sie potrafi odkladac w organizmie i to nie tluszcz ale woda dodaje wtedy cm. Optymalnie 1.5-2 l wody, a przy silnym wysilku fizycznym (np.trening, praca w ogrodzie)i poceniu sie - do 3l. Nie wiecej!
Ja wyprobowalam wszysko mozliwe. Wszelkie diety (te mniej i bardziej drastyczne), ograniczenia, leki (Meridia, nawet 15mg na mnie juz nie dziala - zadzialala tylko przez pierwszy miesiac kiedys) i dopiero wlasnie MZ i cwiczenia zaczely przynosic rezultaty. Moze nie tak blyskawiczne, ale bardziej efektowne i trwalsze!
Zycze powodzenia!
napisał/a: iwona1151 2009-05-15 07:28
Dziękuje za radę serdecznie biorę się do roboty cwiczenia miej jeść i moe jakoś schudnę jeszcze raz dzięki
napisał/a: gisia1 2009-05-15 08:40
witam mysle ze w odchudzaniu najwazniejsza jest systematycznosc i cierpliwosc ja cwicze przeszlo miesiac max jeden dzien przerwy w tygodniu no i umiarkowana dieta nie szaleje ale staram sie nie przekraczac 1200 no i oczywiscie staram sie jesc w miare chudo w sobote pozwalam sobie na 2 lampki czerw wina.z rozmiaeu 46 schudlam na 42 choc na wadze nie widac wiekszej roznicy (ok 3 kg)pozdrawiam i zycze wytrwalosci