Zdrowie wprost ze spiżarki

Coraz częściej na naszych stołach dominują, odgrzewane w mikrofalówkach, mrożonki. Tak przyrządzone gotowe dania, choć nie pozbawione walorów smakowych, pozbawione są często witamin i minerałów. A ich brak może być przyczyną kłopotów zdrowotnych twierdzi Lidia Mirom, bioenergoterapeutka z Krakowa
/ 29.06.2008 10:53
Apetyt na minerały
Coraz częściej na naszych stołach dominują, odgrzewane w mikrofalówkach, mrożonki. Tak przyrządzone gotowe dania, choć nie pozbawione walorów smakowych, pozbawione są często witamin i minerałów. A ich brak może być przyczyną kłopotów zdrowotnych twierdzi Lidia Mirom, bioenergoterapeutka z Krakowa. Bywa, że organizm sam upomni się o uzupełnienie witaminowych zapasów. Kiedy więc odczujemy nieodparta chęć skonsumowania pestek dyni, czy czekolady, i to w dodatku w sytuacji, gdy nie należymy do grona jej smakoszy, oznacza to, że brakuje nam magnezu. Jego ubytki mogą dać o sobie znać w bardziej drastycznej formie. Stany depresyjne, zmęczenie, skurcze mięsni, wreszcie kłopoty z sercem. Spore ilości tego mikroelementu znajdziemy też w bananach i orzechach.
Zdrowie wprost ze spiżarki
Kiedy rozum szwankuje

Kłopoty z koncentracją, matowienie włosów czy zbytnia nerwowość to znak, że do odzyskania dobrej formy potrzebne jest nam żelazo. Sałata, szpinak, czy wątróbka będą nam wyjątkowo smakować, one są bowiem źródłem potrzebnego nam składnika. Na ból głowy skuteczne są też pieczone jabłka.

Łyk kawy potem mleko
Amatorzy kawy, czy herbaty narażeni są na utratę wapnia.. Zawarta w tych używkach kofeina i teofilina skutecznie go niwelują. Dieta z owocami (głównie brzoskwinie i figi) oraz nabiałem w roli głównej sprawi, że przestanie dokuczać nam chroniczne zmęczenie i bezsenność. Także kołatania serca i kłopoty z krążeniem znikną do momentu, kiedy zmagazynowany w organizmie wapń nie będzie wymagał ponownego uzupełnienia – zapewnia bioenergoterapeutka.

Pora na lęki
Zapas rybek w lodówce oraz obowiązkowo pory i seler przydadzą się nam w momencie, gdy nieoczekiwanie i bez powodu pojawią się zmiany nastroju. Ataki apatii oraz zbytniej nerwowości, zaburzenia pracy serca, napady irracjonalnego leku, czy wreszcie mrowienie w kończynach to znak, że trzeba zafundować sobie kurację z potasem w roli głównej. A ten z pewnością znajdziemy we wspomnianych przysmakach.

Grzyby, mimo wszystko
Wielu specjalistów od żywienia zaleca usuniecie z naszego menu grzybów. Tymczasem są one obfitym źródłem selenu. Ten z kolei wzmacnia nasz układ immunologiczny. Jego braki spowodować mogą przedwczesne starzenie się, zaburzenia widzenia oraz brak koncentracji. Selen znajdziemy także w marchewce, która nie tylko wzmocni naszą odporność, ale pomoże w kłopotach z trawieniem. Na ostatnią dolegliwość mamy jeszcze jeden sposób. „W naszym stałym jadłospisie królują mięsa. By stały się one łatwo przyswajalne i nie powodowały kłopotów z trawieniem, należy je gotować z dodatkiem śliwki. Z pewnością staną się bardziej strawne” – zapewnia Lidia Miron, która sama stosuje ten sposób z dobrym skutkiem.

Grażyna Woźniak/mwmedia

Redakcja poleca

REKLAMA