Zabójcy tłuszczu - 6 najlepszych produktów

fot. Fotolia

Oto 6 najlepszych zabójców tłuszczu!

Nie musisz szukać wymyślnej diety, wydawać pieniędzy na drogie preparaty odchudzające czy katować się niezdrową głodówką. Skuteczny sposób na nadwagę znajdziesz... we własnej spiżarni.

To produkty, które możesz jeść przez okrągły rok. Są dostępne w każdym sklepie, nie kosztują wiele i nie wymagają specjalnych zabiegów w kuchni. Nie jesz ich na co dzień? Popełniasz błąd, bo mają cenne właściwości dietetyczne. O tym, że są zdrowe, wiesz na pewno. Ale mogą też uwolnić cię od nadmiaru tkanki tłuszczowej – pod warunkiem że będziesz je regularnie jadła.

Wybraliśmy kilka, ale mają one wiele zamienników. Dlatego nie będzie to trudne, by któryś z nich zawsze był na twoim talerzu. Bądź cierpliwa – to nie jest dieta cud. Efekty przyjdą po kilku tygodniach, tylko pozwól tym „kilerom” działać.

Dowiedz się więcej:

1

z

6

Zabójca tłuszczu nr 1: brokuły

Ważny jest: błonnik. Poprawia przemianę materii, bo wzmaga perystaltykę jelit, usuwa toksyny i zbędne produkty przemiany materii. Ogranicza wchłanianie tłuszczu podczas trawienia.
Jak jeść: Można nawet surowe, ale lżej strawne są gotowane, np. na parze i jak najkrócej, bo tracą wtedy mniej witamin.
Co zamiast: inne warzywa kapustne, np.: kapusta biała, czerwona, włoska, pekińska, brukselka, kalafior, jarmuż.

2

z

6

Zabójca tłuszczu nr 2: chili

Ważna jest: kapsaicyna. To jej papryczka zawdzięcza ostry smak. Po zjedzeniu chili organizm wydziela więcej ciepła i przyspiesza tempo metabolizmu. Spala wtedy więcej tłuszczu.
Jak jeść: Najlepiej z pestkami to one są najostrzejsze. Równie mocno działa papryczka świeża, jak suszona. Wystarczy dodać do potrawy odrobinę.
Co zamiast: inne orientalne przyprawy o ostrym smaku, np.: pieprz cayenne, imbir, cynamon, ziele angielskie.

3

z

6

Zabójca tłuszczu nr 3: kasza

Ważny jest: chrom. Pomaga insulinie przenosić glukozę do komórek. Tam jest ona spalana i wykorzystana jako źródło energii. Dzięki temu nie jest przetwarzana w zapasy tkanki tłuszczowej.
Jak jeść: Najlepiej nieprażoną. Warto też unikać w diecie cukrów prostych (słodyczy, białej mąki), bo przyspieszają one wydalanie chromu.
Co zamiast: drożdże, inne pełnoziarniste produkty zbożowe, kukurydza w kolbach, jajka, owoce morza, jabłka, gruszki.

4

z

6

Zabójca tłuszczu nr 4: twarożek

Ważny jest: sprzężony kwas linolowy (CLA). Poprawia proporcje składu ciała – zmniejsza zawartość tkanki tłuszczowej, a sprzyja rozwojowi tkanki mięśniowej. Chroni przed zamianą glukozy w wałeczki.
Jak jeść: W tym wypadku musisz zapomnieć o dietetycznych zaleceniach i sięgać po twarożek pełnotłusty. W nim jest najwięcej CLA.
Co zamiast: pełnotłusty nabiał (mleko, jogurt) oraz gotowana wołowina (po ugotowaniu ilość CLA w mięsie się zwiększa).

5

z

6

Zabójca tłuszczu nr 5: śledzie

Ważny jest: jod. To pierwiastek niezbędny do produkcji hormonów tarczycy, które regulują tempo spalania tłuszczów i węglowodanów (ich nadmiar też łatwo zamienia się w zapasy tłuszczu).
Jak jeść: Wystarczy 2 razy w tygodniu, bo są wysokokaloryczne. Najlepiej z beczki, tylko trzeba je wymoczyć, aby usunąć nadmiar soli.
Co zamiast: inne ryby morskie, sól jodowana (w gotowaniu jod ulatnia się z niej, używaj jej do gotowych potraw).

6

z

6

Zabójca tłuszczu nr 6: cytrusy

Ważna jest: witamina C. Pobudza wytwarzanie substancji rozkładających tłuszcz i umożliwiających wykorzystanie tłuszczu jako źródła energii. Bierze też bezpośredni udział w spalaniu tłuszczu.
Jak jeść: Najlepiej na świeżo, bo przetwarzanie w wysokiej temperaturze niszczy witaminę C. Jeżeli lubisz soki, wyciskaj je sama w domu.
Co zamiast: surowa kapusta kiszona, natka pietruszki, srzeżucha, papryka, kiwi, czarna porzeczka, owoce dzikiej róży.