Głodówka może szkodzić lub leczyć. To, jak zadziała, zależy od ciebie i tego, jak ją przeprowadzisz

głodówka fot. Adobe Stock, Voyagerix
Głodówka to całkowite lub znaczne pozbawienie organizmu substancji energetycznych i odżywczych (poniżej 1200 kcal). Wyzwala w organizmie procesy, do których wyewoluowaliśmy. Część z nich może mieć korzystny wpływ na organizm. Gdy głodówka się przedłuża zaczynają następować procesy niekorzystne dla zdrowia: kurczą się mięśnie i narządy, pogarszają funkcje intelektualne. Kluczem do zdrowej głodówki jest to, aby nie przekroczyć granicy, za którą zamiast korzyści, królują szkody.
Ewa Cwil / 06.02.2024 15:55
głodówka fot. Adobe Stock, Voyagerix

Głodówka głodówce nierówna. Jednej osobie zaszkodzi, innej pomoże. Wszystko zależy od tego, jak będzie prowadzona i kto ją zastosuje. Pewne jest jedno – nie można głodówki ani gloryfikować, ani całkowicie potępiać. Świadczą o tym badania naukowe, z których wiadomo, jak organizm reaguje na głód, jak sobie z nim radzi i jakie to może mieć konsekwencje – te dobre, ale i te złe.

Spis treści:

  1. Czy głodówka jest zdrowa?
  2. Głodówka – efekty
  3. Głodówka przerywana
  4. Głodówka lecznicza
  5. Głodówka a odchudzanie

Czy głodówka jest zdrowa?

To zależy. Głodówka stosowana jako sposób na odchudzanie nie jest zdrowa, ale np. istnieją doniesienia, że tzw. post przerywany może przynosić korzyści. Wiele zależy od celu, w jakim ma być stosowana, jak ma przebiegać oraz od stanu zdrowia osoby, która ma zamiar ją zastosować.

Pewne jest natomiast, że głodówka to nie detoks, że nie jest sposobem na „zagłodzenie” raka czy leczenie zaburzeń odżywiania. Ale np. krótka głodówka zalecana jest przez lekarzy w czasie wymiotów i biegunek przebiegających w wyniku zatrucia czy infekcji.

W żadnej sytuacji długotrwała głodówka nie jest zdrowa – każda trwająca dłużej niż 72 godziny powinna być prowadzona pod opieką lekarza. Dlaczego? Bo może być groźna dla głodującego. Zatem:

  • jednodniowa głodówka – zdrowej osobie nie zaszkodzi, a może przynieść korzyści (patrz niżej),
  • głodówka 3-dniowa – w teorii dla osoby zdrowej powinna być bezpieczna, a może być korzystna (patrz niżej),
  • głodówka 10-dniowa – lepiej jej nie robić na własną rękę, zwłaszcza jeśli ma polegać na całkowitym odmawianiu sobie jedzenia. Czasami warto ją zastosować w takiej czy innej wersji, ale zawsze pod opieka lekarza.

Głodówka – efekty

Poniżej opisujemy, jak zdrowy organizm reaguje na głodówkę, gdy wydłuża się czas jej trwania. Za głodówkę uznajemy nieprzyjmowanie pokarmów z jednoczesnym piciem wody lub długotrwałe dostarczanie organizmowi diety bardzo ograniczonej kalorycznie. Co ciekawe, niektórzy naukowcy za głodówkę uznają dietę 1200 kcal, a inni nawet 1500 kcal. Niech to da ci do myślenia.

Pierwsze 24 godziny: niewiele się zmienia, organizm świetnie sobie radzi. Zaczyna czerpać energię zgromadzoną w wątrobie i mięśniach pod postacią glikogenu.

Drugi dzień głodówki: zazwyczaj kończą się zapasy glikogenu. To powoduje zmiany w metabolizmie. Ciało zaczyna czerpać energię sięgając po białka mięśniowe, ale ponieważ jednocześnie stara się też je chronić, zaczyna uruchamiać zapasy zgromadzone pod postacią tkanki tłuszczowej. Tworzy z niej ciała ketonowe, które mogą być źródłem energii – zaczyna się stan ketozy.

W ciągu pierwszych dni głodówki człowiek może tracić na wadze 1-2 kg każdego dnia. Wynika to z zaburzeń elektrolitowych i odwodnienia. Tempo tracenia na wadze po tygodniach głodówki spada do ok. 300 g dziennie.

Im większe były zapasy tłuszczu w organizmie, tym dłużej organizm może czerpać z nich energię. Gdy się wyczerpią, organizm znowu zaczyna sięgać po białka mięśniowe – ostatnie dostępne źródło energii.

Jednak na długo zanim do tego dojdzie, ciało narażone jest na niedobory mnóstwa niezbędnych mu substancji, co powoduje najróżniejsze zaburzenia pracy narządów. Organizm nie może regulować temperatury ciała,  źle funkcjonują nerki, odporność i tempo metabolizmu spadają na łeb na szyję, płuca, serce, jajniki, jądra kurczą się.  Występują zaburzenia funkcjonowania układu nerwowego, halucynacje, zaburzenia świadomości. W skrajnych przypadkach głodówka prowadzi do niewydolności narządów i śmierci osoby głodującej – najczęściej wskutek zatrzymania akcji serca.

Głodówka przerywana

Głodówka, czy też dieta IF lub post przerywany, staje się coraz bardziej popularny. Dlaczego? Bo przynosi korzyści zdrowotne. Taki system żywienia jest możliwy, gdyż wyewoluowaliśmy do tego, by radzić sobie z krótszymi czy nieco dłuższymi czasami głodu.

Specjalistą w dziedzinie głodówki przerywanej jest Mark Mattson, naukowiec Johns Hopkins University, który przez 20 lat badał wpływ takiego sposobu żywienia na organizm. Twierdzi on, że głodówkę przerywaną można stosować w różnych formułach. Np. można jadać tylko jeden posiłek dziennie 2-3 razy w tygodniu lub na stałe: kilka posiłków dziennie ale w 8-godzinnym „okienku”.

Niezależnie od protokołu głodówki przerywanej jej celem jest „przełączanie się” metabolizmu z trybu czerpania energii z węglowodanów na czerpanie energii z tłuszczu. Tak funkcjonowały organizmy naszych przodków (wcale nie tak odległych bo nawet sprzed 50-100 lat), którzy nie przejadali się i dużo więcej się ruszali. To sprawiało, że ich ciała właśnie przełączały się między spalaniem węglowodanów a spalaniem tłuszczu. Obecnie, przy nieaktywnym trybie życia, 3 głównych posiłkach dziennie i 2-3 przekąskach, właściwie nie dajemy organizmowi szans na spalanie tłuszczu. Ale to nie jedyna zaleta postu przerywanego.

Głodówka przerywana, według Mattsona, pozwala:

  • utrzymać szczupłą sylwetkę,
  • osiągnąć lepszy stan zdrowia,
  • poprawić funkcjonowanie mózgu i usprawnić funkcje poznawcze.

Okazuje się nowiem, że głodówka przerywana pozwala chronić wiele narządów i układów. Zmniejsza np. ryzyko rozwoju cukrzycy, chorób neurodegeneracyjnych, chorób układu krążenia, chorób zapalnych jelita, a nawet niektórych rodzajów nowotworów. Ale nawet tak korzystny sposób żywienia, nie jest dla każdego.

Przeciwwskazania do głodówki przerywanej

Zdrowa osoba może stosować post przerywany. Nie jest on natomiast wskazany bez konsultacji z lekarzem w przypadku:

  • dzieci poniżej 8 roku życia,
  • cukrzyków,
  • ciężarnych i karmiących piersią,
  • osób z historią zaburzeń odżywiania.

Głodówka leczniczafot. Głodówka lecznicza/ Adobe Stock, VadimGuzhva

Głodówka lecznicza

Głodówka lecznicza to zwykle procedura zalecana nie przez lekarzy, ale osoby, które są samozwańczymi terapeutami. Zalecają oni głodówki trwające od kilku dni do kilku tygodni! Co w takim czasie może się dziać w organizmie opisaliśmy wyżej… Żaden lekarz nie zaleci na kilka tygodni powstrzymywania się od jedzenia lub ograniczenie dziennego jadłospisu do kilkuset kalorii.

Głodówka lecznicza to wynalazek wielu kultur na całym świecie i sięga tysiącleci wstecz. Często wiąże się z wierzeniami czy dawnymi koncepcjami leczenia. I wiesz co? Okazuje się, że nie można takiej głodówki całkowicie odrzucać. Pokazało to badanie, w którym przeanalizowano wpływ różnych głodówek leczniczych na zdrowie kobiet. Okazało się, że w niektórych przypadkach faktycznie może przynosić lecznicze efekty.

Co może ci dać lecznicza głodówka:

  • zmniejszyć ryzyko raka piersi i spowolnić wzrost guzów nowotworowych,
  • poprawić stan zdrowia kobiet chorujących na PCOS,
  • złagodzić objawy reumatoidalnego zapalenia stawów (ból, sztywność stawów),
  • zmniejszyć ryzyko poważnych chorób układu krwionośnego poprzez zmniejszenie masy ciała, poprawę profilu lipidowego krwi i zwiększenie wrażliwości tkanek na insulinę,
  • zmniejszyć lęk i objawy depresji, poprawić nastrój.

Choć część z analizowanych głodówek trwała od 7-21 dni, analizowano też wpływ głodówek przerywanych na zdrowie. Zatem wcale nie trzeba głodzić się tygodniami, żeby uznać ograniczanie kaloryczności diety za działanie terapeutyczne.

Zawsze jednak trzeba podchodzić sceptycznie do wszelkich głodówek promowanych pod hasłem „głodówka lecznicza”, zwłaszcza takich, które bardzo ograniczają ilośc jedzenia, trwają długo i odbywają się bez nadzoru lekarza.

Głodówka a odchudzanie

Głodówka dla wielu osób jest cudownym sposobem na oczyszczenie organizmu z zalegających toksyn, zrzucenie kilku kilogramów i przywrócenie dobrego samopoczucia. Polega na zaprzestaniu spożywania posiłków (ewentualnie można konsumować owoce i warzywa) oraz zastąpienia ich piciem wody mineralnej. Każda kobieta stosująca głodówkę przyzna, że najgorsze są pierwsze dni. Pojawia się osłabienie, problemy ze snem, zawroty głowy. Po 3 dniach przestaje czuć się głód. To nie znaczy jednak, że wszystko jest OK.

Głodówka - efekty odchudzające

Według tych, którzy stosują ten sposób odchudzania, po okresie głodówki zaczynają zmieniać się upodobania kulinarne. Przestają smakować produkty sztuczne, przetworzone, zawierające konserwanty. Człowiek chce odżywiać się zdrowo, dlatego do swojego jadłospisu dodaje coraz więcej warzyw i owoców, zamiast potraw obfitych w tłuszcz, czy słodyczy.

Jednak głodówki wielodniowe mają negatywne skutki. Najgroźniejsze dla zdrowia są głodówki wielodniowe. Podczas długotrwałego niejedzenia w organizmie gromadzą się tzw. ciała ketonowe, które w okresie głodowania są wykorzystywane jako źródło energii. Ciała ketonowe przyczyniają się do stałego zmęczenia, bólów głowy, utraty apetytu, złego stanu cery, starczego wyglądu, apatii czy nawet zaburzeń w przemianie materii.

Tak, waga spada, ale jakim kosztem? Naprawdę warto ryzykować zdrowie?

W czasie głodówek organizm zmniejsza masę mięśniową. To prosta droga do tego, że dorobić się niezdrowej sylwetki skinny fat. Ponadto głodówka może doprowadzi do poważnych chorób takich, jak schorzenia skóry, nadciśnienie, cukrzyca, kamica nerkowa.

Problem ten powinien być mimo to rozpatrywany indywidualnie. Każda z nas ma inny organizm, który inaczej reaguje na bodźce ze środowiska – tutaj: brak pokarmu. To, co dla jednych jest korzystne, dla innych jest zabójcze. Podejmując takie działania trzeba liczyć się z ryzykiem i być nadzwyczaj ostrożnym. Umiar jest jedynym sposobem, by schudnąć, ale nie wpędzić się w poważne problemy zdrowotne.

Konsekwencje głodowania w celu odchudzania

Gdy dziewczyna, której niczego nie brakuje, a wagę ma taką, że niejedna z nas wpadłaby w kompleksy, rozpoczyna głodówkę to coś jest nie tak. Odchudzanie staje się obsesją, sposobem na życie, który prowadzi do anoreksji lub bulimii. Leczenie tych przypadłości jest niestety długotrwałe i uciążliwe.


Ja właśnie też dzisiaj zaczęłam, ważę ok 59 - 60 kg, mam 160 cm wzrostu... nie wiem do końca, bo niestety wagi nie mam. Też się boję o rodziców, ale ja mam swoje "sztuczki anorektyczek" i łatwo mi to przychodzi. Kawy nie piję i nawet nie potrafię, próbowałam, jakoś mi przez gardło nie przechodzi, ale za to będę piła wodę źródlaną i herbatki np. ze skrzypu polnego, mięty. Mam w domu jakąś wodę utlenioną do picia, dziwna nazwa, ale podobno to zdrowe jest. I będę ujędrniać skórę kremami i jednym specyfikiem.

Tak pisze na forum dziewczyna o pseudonimie "tłusta blondynka".

Czy rzeczywiście taka osoba kiedykolwiek będzie usatysfakcjonowana ze swojego wyglądu, nawet kiedy uda jej się zrealizować swój cel? Prawdopodobnie nie, bo zawsze znajdzie mankamenty w swoim wyglądzie. Jeśli rzeczywiście ktoś dba na tyle o swoją figurę, że nie chce dopuścić do pojawienia się dodatkowych kilogramów, powinien zabrać się za uprawianie sportu i wszelkiego rodzaju ruchu na świeżym powietrzu.

Pomaga to spalić zbędne kalorie, ale także widocznie poprawia samopoczucie bez stosowania męczących kuracji. Sport to zdrowie! Wystarczy codziennie regularnie ćwiczyć przez minimum 30 min, by pojawiły się efekty w postaci jędrnej skóry, poprawy wyglądu, a przede wszystkim dobrego humoru. Dodając do tego OGRANICZENIE (co nie równa się zrezygnowaniu) pokarmów wysokokalorycznych, słodyczy, słodkich napojów i żywności przetworzonej można w prosty i przyjemny sposób zastąpić tradycyjną, niezdrową głodówkę.

Artykuł pierwotnie opublikowała 16.10.2017 r. Barbara Dąbrowska

Źródła:
Pradeep M. K. Nair, Pranav G. Khawale „Role of therapeutic fasting in women’s health: An overview”, 2016, J Midlife Health. doi: 10.4103/0976-7800.185325

Czytaj także:
Dieta odchudzająca: jadłospis na 7 dni
Od czego zacząć odchudzanie? 8 pierwszych kroków
Kolorowe koktajle odchudzające na 20 sposobów

 

Redakcja poleca

REKLAMA