Szybkie odchudzanie to najgorsza z możliwych opcji, dlatego jeśli do wymarzonego urlopu zostało jedynie 2 tygodnie, lepiej zrobić co się da, nie ryzykując zdrowia i urody groźnymi głodówkami. W końcu, kto chce jechać na wakacje ze znerwicowaną jędzą?
Zamiast popadać w skrajności zastosujmy się lepiej do kilku rozsądnych rad, które pomogą zrzucić kilka kilo, polepszyć formę, samopoczucie i wygląd.
- Ograniczmy drastycznie alkohol i napoje gazowane (dwutlenek węgla niepotrzebnie nas nadyma), chemiczne słodziki (powodują wzdęcia). Jedna filiżanka kawy dziennie również powinna wystarczyć.
- Zamieńmy białe pieczywo i łuskany ryż na razowca, muesli i brązowy ryż i wszelkie nieprzetworzone węglowodany. Potrzebujemy ich dla energii i mięśni, ale w najlepszej, nietuczącej jakości.
- Postawmy na zieloną herbatę, która jest naturalnym środkiem moczopędnym. Zamiast wzdymających brokułów, kalafiora i kapusty wybierajmy szparagi, selera i pomidory.
- Kontrolujmy porcje na talerzu. Warto jadać na trochę mniejszych talerzach i nie nakładać z górką – jeśli już to więcej sałatki.
- Co najmniej trzy razy w tygodniu poruszajmy się trochę na świeżym powietrzu – godzina jazdy na rowerze czy szybki spacer to panaceum na zbędną tkankę tłuszczową.
Agata Chabierska