Jakich zachowań unikać, aby nie stać się ofiarą napadu?

Starajmy się unikać wieczornych i nocnych spacerów. Unikajmy również podróży środkami komunikacji miejskiej w nocy.  fot. sxc.hu
Z pewnością każdy wolałby za wszelką cenę uniknąć napadu ulicznego. Nie da się jednak ukryć, że wiele osób świadomie lub nie prowokuje napastnika do działania. Aby więc uniknąć napadu należy przestrzegać kilku niezwykle ważnych zasad. Co prawda stosowanie się do tych zasad nie zapewnią nam całkowitej ochrony, jednak w dużej mierze pomoże nam to ograniczyć ryzyko. Jakich więc zachowań unikać, aby nie prowokować napastnika?
/ 28.05.2011 09:02
Starajmy się unikać wieczornych i nocnych spacerów. Unikajmy również podróży środkami komunikacji miejskiej w nocy.  fot. sxc.hu

Po pierwsze i najważniejsze, należy unikać okazywania swojej zamożności, szczególnie jeśli przemieszczamy się wieczorami przez miasto na pieszo lub komunikacją miejską. Starajmy się być czujni. Nie chodźmy z głową w chmurach słuchając muzyki przez słuchawki bądź rozmawiając przez telefon. Warto obserwować swoje otoczenie, ale nie róbmy tego w sposób paniczny. Nie rozglądajmy się co chwile, nie oglądajmy za siebie bo to ewidentny znak, że się boimy.

Kolejna zasada: nie noś ze sobą drogocennych rzeczy! Jeśli nie musisz, nie noś ze sobą konsoli do gier, odtwarzacza MP3, drogiego zegarka czy biżuterii. Unikajmy również noszenia przy sobie dużej gotówki, a jeśli już musimy mieć przy sobie pieniądze, porozkładajmy je po kilku kieszeniach i skrytkach. W wypadku napadu i wymuszenia, jest szansa na mniejsze straty i zachowanie części pieniędzy.

Starajmy się unikać wieczornych i nocnych spacerów. Unikajmy również podróży środkami komunikacji miejskiej w nocy. Jeśli jednak już musimy poruszać się po mieście nocą, za wszelką cenę unikajmy ciemnych zaułków, nieoświetlonych parków czy dzielnicy szczególnie niebezpiecznych. Nawet, jeśli musimy nadłożyć kilka minut drogi, lepiej z tego skorzystać niż iść ciemną ulicą w strachu.

Sprawdź też: Co zrobić w przypadku zaistnienia napadu?

Jeśli nie mamy samochodu albo kogoś, kto mógłby nas podwieźć postarajmy się skorzystać z taksówki, która szybko i bezpiecznie dowiezie nas do celu. Jeśli poruszamy się pieszo, wybierajmy drogi ruchliwe, dobrze oświetlone. W takich miejscach bardzo często znajduje się monitoring miejski. Poruszając się chodnikiem, starajmy się iść od strony ulicy. Gdy ktoś wyskoczy z ciemnej bramy mamy więcej miejsca na unik i ucieczkę.

Idąc po chodniku warto wybrać również tą stronę ulicy, aby było wyraźnie widać samochody nadjeżdżające z przeciwka. Mając jadące auto za plecami, nie jesteśmy w stanie w porę zauważyć co się dzieje. Wtedy możliwość wciągnięcia do auta lub zaskoczenia przez osoby, które wysiądą z zatrzymanego pojazdu, jest o wiele większa.

Jeśli widzimy zbliżającą się do nas grupę osób, w miarę możliwości lepiej przejść na drugą stronę ulicy, szczególnie jeśli idziemy w nocy, a w grupie są osoby nietrzeźwe. Pamiętajmy jednak, aby nie uciekać tuż przed nimi, bo może to być podejrzane. Jeśli nie mamy możliwości przejścia na drugą stronę ulicy, starajmy się iść pewnym krokiem nie ujawniając strachu. Unikamy jednocześnie długiego kontaktu wzrokowego z osobami które mijamy. Nie reagujemy na żadne zaczepki, docinki i ubliżanie. Honor lepiej schować do kieszeni i zachować zdrowie!

Polecamy: Urlop w SPA – idealny sposób na spędzenie wolnego czasu?

Jeśli ktoś spyta o godzinę, odpowiadamy szybko bez zerkania na zegarek, lub mówimy, że nie mamy zegarka. Nie zatrzymujemy się przy tym i oddalamy się w obranym wcześniej kierunku. Wszelkie pytania o godzinę, poproszenie o ogień czy wskazanie drogi może być próbą odwrócenia uwagi od sytuacji. Staramy się w miarę możliwości ocenić intencje mijanych osób. Obserwujemy je dyskretnie i nawet po minięciu ich nadal zachowujemy czujność.

Redakcja poleca

REKLAMA