Witam. Jestem w 28. tyg. ciąży (druga ciąża). Po obciążeniu glukozą wyszło, że mam cukrzycę ciążową. Jestem już pod opieką diabetologa. Dodam, że w pierwszej ciąży nie miałam cukrzycy, a poród odbył się siłami natury. Jestem na specjalnej diecie, codziennie mierzę poziom cukru we krwi, minimum 3 razy dziennie. Bardzo uważam na to, co jem, mimo tego przeważnie co trzeci dzień muszę wybierać po jednej lub dwie jednostki insuliny (zalecenie diabetologa w razie gdyby poziom cukru się podniósł). Do kolejnej wizyty insulinę mam doraźnie. Chociaż jestem dobrej myśli, to boję się, że dziecko może urodzić się za duże, itd.
Moje pytanie skierowane jest w kierunku porodu. Czy przez to, że mam cukrzycę, lekarz będący w tym czasie na zmianie w szpitalu może zadecydować, że poród odbędzie się przez cesarskie cięcie? Czy cukrzyca nie jest powodem do takiej decyzji? Ja bardzo chciałabym rodzić sama, bo moim zdaniem to cudowne przeżycie. Pozdrawiam.
Cukrzyca ciężarnych nie jest bezwzględnym wskazaniem do cięcia cesarskiego. Przy cukrzycy ciężarnych należy dążyć do ukończenia ciąży w terminie (tzn. dba się o to, aby ciąża nie była przenoszona). To, czy poród zakończy się cięciem cesarskim, czy może pani urodzić siłami natury, zależy od wielu czynników, np. czy poród postępuje (np.czy rozwarcie się powiększa), czy nie występują zaburzenia w tętnie płodu itd. Życzę powodzenia i niech poród odbędzie się siłami natury, skoro tego pani tak pragnie.
Pozdrawiam serdecznie
Celina Fręczko, położna