Cienie pod oczami

Najpiękniejsze nawet oczy utoną w ciemnych, głębokich dołach, które czynią twarz zmęczoną, smutną i kilka lat starszą.

Najczęstsze powody pojawiania się cieni to zmęczenie, brak snu, stres, ale także nieodpowiednie odżywianie oraz całkiem poważne choroby. Zapobieganie może więc być stosunkowo proste – osiem godzin nocnego wypoczynku, czytanie tylko przy dobrym świetle, unikanie marszczenia oczu, noszenie okularów, gdy mamy problemy z widzeniem. Utrzymujące się zasinienia, nieuzasadnione zmęczeniem bądź niewyspaniem, trzeba skonsultować z lekarzem pierwszego kontaktu – mogą oznaczać problemy z tarczycą czy nerkami, zwłaszcza, jeśli towarzyszą im obrzęki.

Warto również pamiętać, że jest to sfera szczególnie delikatna i powinna być czyszczona oraz nawilżana z użyciem bardzo łagodnych, antyalergicznych preparatów. Nakładając maski na twarz zawsze starannie omijajmy okolicę pod linią dolnych rzęs.

Sprzymierzeńcy w walce z cieniami to migdały – jeden z niedocenianych przyjaciół pięknej skóry. Do spożywania, ale również jako ekstrakt kremów pod oczy, mogą naprawdę przynieść znaczącą poprawę. Pamiętajmy jednak, by regeneracyjnych preparatów nie nakładać na dłużej niż 10 minut, gdyż mogą nadwyrężyć wrażliwe partie naskórka.

Z domowych metod odświeżania twarzy i pozbywania się brzydkich sinawych cieni warto polecić dziesięciominutową maseczkę z soku z ogórka, soku z cytryny oraz kremu lanolinowego. Pomaga również aplikacja posiekanych listków mięty wokół oczu – przywraca ona skórze ładny koloryt.